Ekspedycja statku wikingów „Harald Hårfagre”. Kto chce dołączyć do załogi?
wikimedia.org/ CC-BY-SA-3.0/Midnightblueowl
Organizatorzy poszukują teraz członków załogi, jednak na swojej stronie internetowej od razu informują, że nie będzie lekko:
Chcesz dołączyć do załogi? Wyprawa z Norwegii do Ameryki będzie wymagającym, lecz unikalnym doświadczeniem. Ważne, by członkowie załogi mieli dobre zdrowie i silną posturę. Draken to otwarty statek, nie ma możliwości wejścia pod pokład, a jedynym schronieniem będzie mały namiot. Będzie zimno, mokro, czeka ciężka praca.
W maju 2016 roku Draken "Harald Hårfagre” opuści swój port w Haugesund i wyruszy w podróż po Atlantyku. Na swojej trasie statek będzie mijać historyczne ośrodki wikingów na Szetlandach, Wyspach Owczych, Islandii i Grenlandii. Po dotarciu do Ameryki ekspedycja ma zamiar dobić do portów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Brzmi zachęcająco? Nic dziwnego, w końcu fascynacja wikingami nie przemija. To pierwsi wielcy odkrywcy w zachodniej półkuli, większość Europy Zachodniej w jakimś stopniu nosi w sobie ich dziedzictwo. Ich niezwykłe statki niosły ich w różne rejony świata, dzięki czemu mogli kształtować jego historię. Teraz współcześni mają szansę, by wczuć się w ich rolę.
Draken dla odważnych
Budowa rozpoczęła się w marcu 2010 roku, a jego wodowanie miało miejsce dwa lata później. Latem 2014 roku statek wyruszył na pierwszą poważną ekspedycję do Liverpoolu i z powrotem, odwiedzając po drodze różne obszary wysp brytyjskich np. Szetlandy.
Strona internetowa dragonharaldfairhair.com w taki sposób opisuje okręt:
„Deska po desce, gwóźdź po gwoździu powoli skonstruowano statek. Draken to imię zarezerwowane w sagach nordyckich tylko dla największych statków wojennych.Statek mierzy 35 metrów od jednego steru do drugiego, a jego szerokość wynosi 8 metrów, zbudowano go z 70 ton dębu. Może pomieścić nawet 100 wioślarzy.Na cześć pierwszego króla Norwegii okręt nosi imię „ Dragon Harald Pięknowłosy”.
Inne rekonstrukcje nie ukazywały wyjątkowych możliwości morskich statków wikingów. Ten został skonstruowany dokładnie w tym celu. Osiąga 25 węzłów na godzinę, co sprawia, że jest jednym z najszybszych statków żaglowych na świecie.Teraz przed żeglarzami stoi największe wyzwanie. Muszą odtworzyć wyprawy największych wikińskich odkrywców. Ale nim będą mogli tego dokonać, muszą poskromić bestię, którą stworzyli."
Kto jest gotowy na takie wyzwanie?
To może Cię zainteresować