Jest ich mniej, ale pomagają więcej. Norwegowie w dobroczynności biją nas na głowę
Obywatele Polski wciąż plasują się na dole stawki Fot. fotolia - royalty free
Obywatele Polski wciąż plasują się na dole stawki, pomimo że nasze społeczeństwo liczy siedem razy więcej osób niż norweskie.
Z European Social Survey z 2012 roku wynika, że 64 proc. Norwegów co najmniej raz w ciągu roku angażuje się w działalność społeczną w organizacjach charytatywnych, zaś niemal co czwarty (24 proc.) działał w nich nie rzadziej niż raz w miesiącu.
Jak podaje portal ngo.pl, gdyby społecznie poświęcony czas mieszkańców Norwegii przeliczyć na etaty, oznaczałoby to, że w 2014 roku wolontariusze przepracowali równowartość 148 tysięcy tzw. etatów, przy czym liczba polskich "etatów" to jedynie 49 tysięcy. W praktyce oznacza to więc, że Norwegowie przepracowali trzy razy więcej godzin niż osoby zaangażowane w aktywność społeczną w Polsce.
Najlepsi i najgorsi
Po drugiej stronie stawki plasują się kraje Europy Środkowej oraz Portugalii. Wystarczy spojrzeć na powyższy wykres. Rażąca przewaga Norwegii, która utrzymuje wskaźnik na poziomie 64 proc., przytłacza Polskę, która z wynikiem 19 procent zamyka stawkę. W żadnym z badań udział zaangażowanych w wolontariat Polaków nie przekracza 20 proc. Słabo wypadają też Węgry oraz Czechy.
To może Cię zainteresować