Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Aktualności

Kolejna farma wiatrowa do usunięcia? Nowa sprawa trafiła do sądu

Emil Bogumił

14 marca 2023 09:33

Udostępnij
na Facebooku
Kolejna farma wiatrowa do usunięcia? Nowa sprawa trafiła do sądu

Na zdjęciu: tradycyjny wypas reniferów w północnej Norwegii. Fot. Marion Palmer, Naturvernforbundet

Kolejne 72 turbiny wiatrowe mogą być przeszkodą w tradycyjnym wypasie reniferów. Problematyczna infrastruktura ma znajdować się w Øyfjellet (Nordland). Kwestię kolejnego sporu, na który zwrócili uwagę pasterze, zbada sąd.
Sprawa trafi na wokandę Sądu Okręgowego w Helgeland w maju. Pasterze zwracają uwagę na podobieństwo z konfliktem wokół farmy wiatrowej w Fosen. – Teren, na którym zlokalizowano turbiny, to obszar wypasu reniferów. Postępowanie było dość podobne. Turbiny zbudowano przed ustaleniem, czy uzyskana licencja jest ważna – komentuje na łamach NRK reprezentant pasterzy Torstein Appfjell. – To miejsce, z którego korzystamy wczesną wiosną i wczesną jesienią. Chyba oczywiste jest, że uprzemysłowiony obszar nie nadaje się na pastwisko – dodaje.

Sytuacja z Fosen powtórzy się?

Farma wiatrowa Øyfjellet ma utrudniać przedostanie się pasterzy i reniferów na zimowe pastwiska zlokalizowane bliżej wybrzeża. Turbiny, podobnie jak w przypadku Fosen (Trøndelag), umiejscowiono na obszarze od pokoleń wykorzystywanym przez Saamów. – Podobieństwo między tymi dwoma przypadkami dotyczy praw rdzennej ludności oraz ochrony możliwości dalszej hodowli reniferów. [...] Podobnie jak w przypadku Fosen, mogło dojść do ciągłego łamania praw człowieka – tłumaczy prawnik Thomas Benson. – Należy zadbać o to, by sprawa została rozpatrzona na drodze sądowej – dodaje.
Øyfjellet Farm Wind może zapewnić energię elektryczną dla 75 tys. gospodarstw domowych.

Øyfjellet Farm Wind może zapewnić energię elektryczną dla 75 tys. gospodarstw domowych. Il. materiały prasowe Øyfjellet Wind AS

– Nie można najpierw budować, a dopiero potem pytać – zwracają uwagę hodowcy reniferów. Saamowie przyznają, że najbardziej oburzający pozostaje fakt, że o możliwość naruszenia miejsc wypasu zapytano dopiero po wybudowaniu nowych źródeł energii. – W najgorszym przypadku, tak jak w sprawie Fosen, minie 10 lat zanim wyciągną wnioski – podsumowują sprawę pasterze.
Eolus Vind – firma odpowiadająca za budowę farmy wiatrowej Øyfjellet – odrzuca oskarżenia Saamów. Zwraca także uwagę, że sprawa nie jest podobna do konfliktu wokół turbin wiatrowych w Fosen. Główny obszar wypasów renfierów miał pozostać nienaruszony. – Ważne jest jednak znalezienie dobrego rozwiązania, które rozwikła problemy stojące przed hodowlą reniferów w regionie – podsumowują sprawę przedstawiciele spółki.

Źródła: NRK, Eolus Vind, Øyfjellet Wind AS, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok