Lekarz otruł swoją partnerkę dla spadku?
fotolia.pl - royalty free
W związku z lekarzem
Jednak doktor nie był aż tak zadowolony z ich związku. Być może dlatego, że miał długi? Pożyczył od Anne milion koron. W jej testamencie napisanym w maju 2014 roku, był fragment, który wspominał o niespłaconym długu.
Dwa dni po śmierci Anne lekarz próbował nielegalnie zmienić testament.
Testament jako główna poszlaka
Po śmierci Anne znaleziono drugi testament, pisany odręcznie, w którym kobieta, rzekomo, zapisała w spadku aż 6,5 miliona koron lekarzowi. Znalazł się tam również zapis, że mężczyzna mógł również dożywotnio mieszkać w willi Anne.
Pojawił się jednak pewien problem. Podpisy dwóch świadków dodano do testamentu dopiero kilka dni po śmierci kobiety. Skoro wcześniej nie było podpisów, wola zmarłej, w świetle prawa, była nieważna. Zaczęto również podejrzewać, że nowy testament po prostu sfałszowano.
Te elementy oraz fakt, że Anne została otruta morfiną, sprawiły, że niemalże rok po jej śmierci lekarza aresztowano i oskarżono o morderstwo.
Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie, a jego proces nadal trwa. Nie przyznaje się on do żadnej z zarzucanych mu rzeczy. Twierdzi, że Anne cierpiała na chroniczne bóle, dlatego przepisywał jej morfinę i na pewno nie przyczynił się do przedawkowania tego środka.
Jeśli jego słowa okażą się prawdą – zostanie oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.
To może Cię zainteresować