Ostatni duży pożar w Revac AS zdarzył się w 2014 roku.
flickr.com/ fot. obre/ CC BY-SA 2.0
27 maja wybuchł pożar w jednej z największych przetwórni elektrośmieci w kraju – Revac AS w Revetal (gmina Re, Vestfold). Osoby zamieszkałe w bezpośrednim sąsiedztwie ewakuowano, trzech pracowników Revac trafiło do szpitala. Na miejscu z płomieniami zmagają się strażacy z kilku jednostek z regionu.
Po otrzymaniu zgłoszenia o ogniu w zakładzie utulizacji odpadów elektronicznych w Revetal interweniowała policja i strażacy. Funkcjonariusze poprosili okolicznych mieszkańców o opuszczenie domów z uwagi na niebezpieczeństwo zatrucia gęstym dymem, który rozprzestrzenia się na północ od miejsca pożaru. Pomoc w ewakuacji i zapewnienie tymczasowego schronienia zaoferowała lokalna placówka medyczna.
Tych, którzy zdecydowali się nie wyjeżdżać do wystarczająco oddalonych od Revetal miejscowości, strażacy proszą o nieotwieranie drzwi ani okien, a także m.in. zakręcenie pomp cieplnych. Do działań prewencyjnych włączyły się również władze gminy Re. W porozumieniu z policją i strażą pożarną zablokowano drogi prowadzące w okolice Revac AS.
Walka z żywiołem trwa
Jeszcze przed godziną jedenastą strażacy potwierdzali za pośrednictwem Facebooka, że sytuacja nie jest opanowana. Spora pwierzchnia budynku zdążyła się doszczętnie spalić, trujący dym ciągle się rozwija. Pożar próbują ugasić pracownicy czterech lokalnych jednostek straży pożarnej, mając do dyspozycji 20 samochodów pożarniczych. Kolegów z Re mają wspierać także ekipy strażackie z Sandefjord, Larvik i Drammen.
Vær så snill å unngå all aktivitet som kan føre til brann! Som alle vet er det ekstrem brannfare i terrenget. Den ellers svært gode brannberedskapen i Vestfold og i Drammen er nå belastet med å håndtere en stor brann hos Revac AS i Re som behandler EE-avfall. Takk på forhånd!
— Brannvesenet(VIB) (@brannvesenetVIB) 27 maja 2018
Przetwórnia naraża Vestfold na straty
To nie pierwszy raz, gdy jeden z największych zakładów utylizacji elekroodpadów w Norwegii stanął w płomieniach. W 2014 roku w Revac AS spaliło się około 1000 ton plastiku, w konsekwencji zatruwając okoliczne pola i zbiorniki wodne. W związku z wyrządzeniem znacznych szkód w regionie spółka musiała zapłacić karę w wysokości 2,8 miliona koron, a trzech pracowników firmy usłyszało wyrok od 60 do 90 dni pozbawienia wolności.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.