Biznes i gospodarka

Norwegia rozważa ograniczenie eksportu energii. To być albo nie być rządu

Emil Bogumił

09 sierpnia 2022 09:19

Udostępnij
na Facebooku
Norwegia rozważa ograniczenie eksportu energii. To być albo nie być rządu

Na zdjęciu: spotkanie rządu i związków zawodowych poświęcone kryzysowi energetycznemu w Norwegii (8.08.2022). Fot. Ingrid Brandal Myklebust/Statsministerens kontor (Flickr.com, CC BY-NC 2.0)

Rząd otrzymał ultimatum od deputowanych Stortingu – w ciągu siedmiu dni musi przedstawić projekt wsparcia norweskiego biznesu i gospodarstw domowych w dobie kryzysu energetycznego. Po zaproponowaniu harmonogramu prac, deputowani będą debatować nad pakietem pomocowym w trakcie nadzwyczajnej sesji parlamentu.
Prezydium Stortingu spotkało się w poniedziałek 8 sierpnia. Przewodniczący wraz z zastępcami postanowili, że nie ma potrzeby zwoływania nadzwyczajnej sesji parlamentu. – Apelujemy do rządu o przedstawienie harmonogramu działań – komentował posiedzenie przewodniczący Masud Gharahkhani (Partia Pracy). Do 15 sierpnia Rada Ministrów musi przedstawić deputowanym projekt walki z kryzysem energetycznym. Wskazania mają zawierać informacje, które działania wymagają podjęcia nadzwyczajnych środków przez Storting, a które mogą być wprowadzone przez rząd.

Ze zwołania nadzwyczajnej sesji parlamentu zrezygnowała również część opozycji. Postulowała o to m.in. Partia Konserwatywna. – W zasadzie to nie sprzeciwiamy się takiej propozycji, ale chcielibyśmy mieć o czym debatować. Teraz nie ma żadnych propozycji – skomentował stanowisko ugrupowania Nikolai Astrup, były minister samorządu terytorialnego.

Ostatnia szansa dla rządu?

Rząd zapowiedział, że pierwsze metody walki z kryzysem zostaną wprowadzone jeszcze w sierpniu. Rada Ministrów opracowuje projekt, który umożliwi zwiększenie dopłat do rachunków za prąd dla gospodarstw domowych do 90 proc. od 1 września. Dotacje wynoszą obecnie 80 proc. powyżej ceny 70 øre za kWh i miały wzrosnąć do 90 proc. w październiku, listopadzie i grudniu. Do 1 października, czyli momentu powrotu Stortingu do tradycyjnego funkcjonowania, powinien wejść w życie program wsparcia dla firm, które są najbardziej narażone na postępujący kryzys.
Koszty wprowadzenia pakietu pomocowego nie są obecnie znane. Jak wyliczył minister energii, koszt samych dopłat do rachunków wyniesie w 2022 roku 23 mld NOK.

Koszty wprowadzenia pakietu pomocowego nie są obecnie znane. Jak wyliczył minister energii, koszt samych dopłat do rachunków wyniesie w 2022 roku 23 mld NOK. /zdjęcie poglądowe, fot. Maxpixel

Rząd zapowiedział także, że firmy energetyczne otrzymają obowiązek utrzymywania wypełnienia zbiorników wodnych w ramach ustalonego limitu. W przeciwnym wypadku przedsiębiorstwa stracą możliwość eksportowania prądu. Mechanizm ma zapewnić Norwegom bezpieczeństwo dostaw i przyczynić się do zatrzymania wzrostu cen energii, komentuje resort energetyki.

Europa zależna od Norwegii?

Jak zwracają uwagę dziennikarze Financial Times, ograniczenie eksportu energii w Norwegii przyczyni się do zmiany sytuacji w całej Europie. – Przywoła to kolejne pytania o zabezpieczenie dostaw energii do kilku krajów, między innymi do Wielkiej Brytanii – twierdzi redakcja. Ekspert ds. rynku energetycznego Asgeir Tomasgard skomentował, że Norwegia może stracić pozycję kraju, który ratuje inne państwa w dobie kryzysu energetycznego. – Nigdy nie było sytuacji, w której mieliśmy do czynienia z równoczesnymi brakami prądu w kilku państwach. Obawiamy się, że dojdzie do tego zimą – skomentował na łamach Borsen.
9 sierpnia z najwyższą ceną prądu musieli zmierzyć się mieszkańcy południowo-zachodniej Norwegii, którzy za każdą zużytą kilowatogodzinę płacili 3,73 NOK. Gospodarstwa domowe w rejonie Oslo i Bergen musiały liczyć się z zapłatą 2,68 NOK/kWh. Z najtańszej energii korzystali użytkownicy w środkowej i północnej części kraju. Ceny nie przekraczały w regionach 0,02 NOK.

Źródła: Nord Pool, VG, NRK, MojaNorwegia, Borsen
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok