2

Jordal Terasse w Oslo, dwupokojowe mieszkanie z balkonem, 54 metry kwadratowe za 11,5 tysiąca koron miesięcznie. Normalnie za taką cenę ustawiałaby się do niego cała kolejka chętnych. Jednak obecnie sytuacja wygląda inaczej. 

Agent nieruchomości Kjetil Haavardstad Jacobsen stoi w pustym mieszkaniu po zakończeniu prezentacji, na którą przyszły cztery osoby. Tylko jedna zgłosiła zainteresowanie wynajęciem mieszkania. 

- Normalnie na prezentację przyszłoby 15-20 osób. Jednak obecnie na rynku panuje zastój. - opowiada Jacobsen. 

- Trzeba obniżać ceny, żeby znaleźć najemcę. Zaobserwowaliśmy rekordową liczbę ogłoszeń z mieszkaniami do wynajęcia na Finn.no. Zauważyliśmy też niższe średnie opłat za czynsz oraz mniej osób przychodzących na prezentacje mieszkań. - mówi Nikolaos Farmakis z firmy Utleiemegleren. 

Jeżeli jesteś w trakcie poszukiwań mieszkania do wynajęcia, możesz jeszcze chwilę poczekać na lepsze warunki. 

- Wybór będzie większy a ceny niższe, niż początkowo się obawialiśmy. - zapowiada Farmakis. 

Twierdzi on, że zmiany na rynku nieruchomości spowodowane są faktem, że w 2012 i 2013 roku oddano do użytku wiele nowych budynków mieszkalnych. 

 - Wielu osobom, które do niedawna wynajmowały mieszkanie, udało się kupić własne mieszkanie. Dlatego zapotrzebowanie na wynajem jest mniejsze. - mówi Farmakis. - Szacuję, że ceny dwupokojowego mieszkania spadną o 500-1000 koron za miesiąc. 

Według danych firmy Utleiemegleren w czerwcu 2013 wynajem jednopokojowego mieszkania w Oslo kosztował średnio 8 528 koron, o 2,2 procent więcej niż miesiąc wcześniej. Mieszkanie dwupokojowe kosztowało 11 063 koron na miesiąc, czyli o 0,7 procent mniej niż w maju. Także inne firmy na rynku nieruchomości zaobserwowały nowe tendencje w tym sezonie. 

- Wynajmujemy około 1700 mieszkań w Oslo i Akershus. Czerwiec był dla nas słabszym miesiącem, niż oczekiwaliśmy. Za to lipiec zaczął się dobrze. - mówi Espen Tytlandsvik z Leiebolig Utleie AS. 

Źródło: dn.no

Reklama