Kochany Andersie
Pewna Szwedka utrzymuje bliską korespondencyjną znajomość z najsłynniejszym norweskim terrorystą, Andersem Breivikiem.
"Victoria" co tydzień wysyła Breivikowi list i obiecuje, że będzie na niego czekać. Nazywa go "najukochańszym Andersem". Chce, żeby jej listy pomogły Breivikowi łatwiej znieść wyrok w izolacji, który nazywa torturą.
Szwedka nie chce ujawnić swojego imienia w rozmowach z prasą, dlatego przedstawia się jako "Victoria". Tabloidy wiedzą na jej temat tak mało, że kilkukrotnie padły już podejrzenia o to, że "Victoria" nie jest kobietą.
Anders, przyjacielu
"Victoria" napisała już ponad 150 listów "miłosnych". Wysyła Breivikowi również paczki z prezentami. W jednej znalazł się na przykład krawat, który morderca miał na sobie podczas jednej z rozpraw sądowych w 2012 roku.
- Bardzo mi na nim zależy, zwłaszcza, że jest w tak okropnej sytuacji - mówi Szwedka.
Jej korespondencja nie jest jednostronna. Terrorysta już dwukrotnie odpisał "Victorii". Jego pozostałe odpowiedzi zostały zatrzymane przez władze więzienia i nie dotarły do rąk największej fanki. Wszystkie wnioski o umożliwienie widzenia z mężczyzną również zostały odrzucone.
Fascynacja Breivikiem doprowadziła do tego, ze "Victoria" odsunęła się od rodziny i przyjaciół. Na pytanie jak może kochać kogoś, kto z zimną krwią zamordował grupę nastolatków odpowiada:
- Oddzielam Andersa od Breivika. Anders jest jak mój dobry przyjaciel, a Breivik to osoba, która zrobiła te wszystkie okropne rzeczy.
Ludzie listy ślą
Szwedka nie jest jedyną kobietą, która pisze do norweskiego mordercy. Już w zeszłym roku media ujawniły, że do więzienia dociera około 800 listów rocznie adresowanych do niego. Możliwość odpowiadania na nie została zablokowana, ponieważ wymiar sprawiedliwości obawia się, że w ten sposób ideologia Breivika rozeszłaby się po świecie.
Listy nie są jedynym przykładem uwielbienia jakie otrzymuje. Ma on swoich "fanów" na całym świecie. Jego słynny manifest został przez nich przetłumaczony na 14 języków.
Breivik nie jest zresztą jedynym mordercą, który ma swoje "fankluby" czy "fanki". Osoby, których obiektem pożądania są przestępcy, cierpią na zaburzenie zwane przez kryminologów hybristofilią. Czy "Viktoria" padła jej ofiarą?
Źródła: nettavisen.no, scmp.com, thelocal.no, nltimes.nl
Zdjęcie frontowe: MN
To może Cię zainteresować
24-08-2015 15:38
1
0
Zgłoś
24-08-2015 12:11
0
0
Zgłoś
23-08-2015 18:55
0
0
Zgłoś
23-08-2015 17:12
1
0
Zgłoś
23-08-2015 10:13
0
0
Zgłoś
22-08-2015 15:28
1
0
Zgłoś