Mordował z zimną krwią i rabował swoje ofiary – seryjny morderca, który ukradł trzy litry mleka
fotolia.com - royality free
Ktoś szukał psa
Jednak brak jakichkolwiek świadków i wskazówek znacząco utrudnił pracę policji. Co prawda, funkcjonariusze aresztowali dwie osoby, ale nie byli w stanie niczego im udowodnić.
Ciało w kompostowniku
Pera uznano za zaginionego, a policja prowadziła jego poszukiwania. Jednak nie znaleziono żadnego śladu, który wskazywałby na miejsce pobytu mężczyzny. Z czasem policja odnalazła za miastem tylko samochód należący do mężczyzny.
Dopiero w marcu 1993 roku sąsiedzi Pera dokonali makabrycznego odkrycia. W kompostowniku w ogrodzie odnaleźli ciało mężczyzny. Policja prowadziła poszukiwania mordercy, który w tym czasie zdążył jeszcze raz zabić.
Zabił za 3 litry mleka
Całe miasteczko na przedmieściach Halden zostało oblężone przez policję.
Wspólny motyw
Po wielu miesiącach śledztwa policja wreszcie znalazła mocne dowody, by wskazać sprawcę. Okazało się, że mordercą jest 55-letni Roger Herbert Haglund. Aresztowano go 1 maja 1993 roku. Alibi Rogera było bardzo słabe, więc w końcu przyznał się do popełnienia zarzucanych mu morderstw.. Niedługo później wyparł się swoich słów twierdząc, że do przyznania się zmusił go Edgar Antonsen, morderca i przestępca seksualny, który w tym samym roku odebrał sobie życie. Po rozpoczęciu sprawy sądowej Haglund znowu przyznał się do winy.
Mordował z zimną krwią
Dzień po ogłoszeniu wyroku okazało się, że Haglund uzbrojony w laskę dynamitu planował wziąć zakładnika i uciec z więzienia. Natychmiast przeniesiono go do placówki ze zwiększoną ochroną.
Haglund wyszedł z więzienia po odbyciu 13 lat kary. Był już w złym stanie zdrowia i dożył swoich dni w miejscowości Strømmen. Zmarł 9 grudnia 2011 w wieku 73 lat.
To może Cię zainteresować