Norwescy kierowcy prowadzą „pod wpływem”
31% norweskich kierowców przyznaje się do prowadzenia samochodu będąc pod wpływem alkoholu, narkotyków lub leków. Czy nie zdają sobie sprawy, że stracą prawo do odszkodowania lub popadną w ogromne długi?
Norweski instytut badania rynku i opinii, Ipsos MMI, na zlecenie firmy ubezpieczeniowej przeprowadził badanie, którego wyniki są dość niepokojące. Okazało się, że 31 procent norweskich kierowców decyduje się na jazdę pod wpływem alkoholu. Większość z nich to mężczyźni.
- Zdajemy sobie sprawę, że odurzeni kierowcy stanowią problem i stwarzają duże zagrożenie w ruchu drogowym. Liczba kierowców, która twierdzi, że wsiadłaby za kierownicę pod wpływem alkoholu lub leków, jest dla nas zaskakująca. Wygląda na to, że po norweskich drogach każdego dnia porusza się wielu nietrzeźwych kierowców – mówi informator z firmy Gjensidige, Pål Rune Eklo.
flickr.com/anieto2k/
Używki i leki przyczyną większości wypadków
Według Instytutu Zdrowia Publicznego, alkohol, narkotyki i niektóre leki, są powodem niemal połowy śmiertelnych wypadków, do których dochodzi w Norwegii.
Bezmyślność kierowców
Mimo, że mowa tutaj głównie o alkoholu, zażywanie narkotyków i silnych leków, także stanowi poważny problem, który staje się coraz większy.
- Z naszych badań wynika, że czterech na dziesięciu kierowców rzadko lub nigdy nie sprawdza, czy leki, które zażywają, mają skutki uboczne, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają prowadzenie auta – kontynuuje Eklo.
wikipedia.org
Kto odpowiada za bezpieczeństwo na drogach?
Pål Rune Eklo stwierdzi, że w Norwegii przywiązuje się ogromną wagę do stanu dróg, które jednak nie są w stanie zapewnić 100 procentowego bezpieczeństwa. Najważniejszym czynnikiem są sami kierowcy, którzy powinni dbać o bezpieczeństwo własne oraz innych użytkowników dróg.
flickr.com/miljopakken
Jeśli prowadzisz pod wpływem alkoholu i spowodujesz wypadek, w którym ktoś zostanie ranny lub zginie, możesz zadłużyć się do końca życia.
- Jeśli zostaniesz ranny w spowodowanym przez siebie wypadku, możesz utracić prawo do odszkodowania. Natomiast osoba przez Ciebie poszkodowana może ubiegać się o milionowe odszkodowanie. Możesz być pewien, że w praktyce nigdy nie będziesz w stanie spłaci tak dużego długu – ostrzega Eklo.
wikipedia.org
Wyrzuty sumienia i brak środków do życia
Kierowca prowadzący pod wpływem niedozwolonych środków, który poważnie ucierpiał w spowodowanym przez siebie wypadku i nie jest w stanie podjąć pracy zarobkowej, poza balastem wyrzutów sumienia może być pewien, że kwota, jaką otrzyma na życie, będzie zastraszająco niska i ledwo wystarczy na pokrycie środków codziennego utrzymania.
Firma Gjensidige każdego roku przeprowadza badanie, w którym pyta społeczeństwo o opinie na przeróżne tematy – oszustwa, podróże, ruch drogowy czy jazdę samochodem.
- Uważamy, że zainteresowanie opiniami społeczeństwa jest bardzo istotne. Z wypowiedzi wynika, że alkohol i narkotyki są problemem. Dodatkowo, prowadzenie pod wpływem tych środków ma ogromny wpływ na ubezpieczenie kierowcy i wypłatę odszkodowania – tłumaczy Eklo.
pixabay.com
31% na TAK
W całym kraju aż 31 procent osób odpowiedziało twierdząco na pytanie „Czy kiedykolwiek prowadziłeś samochód będąc niepewnym, czy w Twojej krwi znajdują się promile?”.
Najgorzej wypada Oppland
Według firmy ubezpieczeniowej, wyniki w konkretnych regionach wynosiły od 32 do 33 procent. Negatywnie wyróżnia się Oppland, gdzie aż 37 procent kierowców przyznaje się do prowadzenia w niewłaściwym stanie. W badaniu najlepiej wypada Troms, gdzie tylko 22 procent kierowców jeździło „pod wpływem”.
Oppland / wikipedia.org
Źródła: nrk.no / wikipedia.org / flickr.com/anieto2k / flickr.com/miljopakken / pixabay.com
Zdjęcie slajderowe: fotolia - royalty free
To może Cię zainteresować
23-10-2014 11:31
0
-1
Zgłoś