Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytelnia

W Norwegii brakuje szacunku do starszych

Udostępnij
na Facebooku
35
W Norwegii brakuje szacunku do starszych


O szczęśliwych norweskich emerytach wspomina się raz na jakiś czas w mediach na całym świecie. Nie wszystkie starsze osoby uważają jednak, że Norwegia jest rajem na ziemi.


Baba Danyagiri, aktywny członek Arbeiderpartiet w Trondheim napisał do norweskiego dziennika Dagbladet felieton, w którym wytyka Norwegom brak szacunku do starszych. Winę za taki stan rzeczy zrzuca m.in. na uwarunkowania kulturowe. Przeczytajcie co jeszcze o Norwegii pisze pochodzący z Ghany socjonom.


Baba Danyagiri
Baba Danyagiri, fot. adressa.no


„Kiedy skończyłem 50 lat często słyszałem, że wkroczyłam w reparasjonsalder (wiek do remontu). Kiedy pytałem, o co z tym chodzi, to usłyszałem, że nie powinienem marnować czasu na wysyłanie kolejnych podań o pracę, bo przestałem być atrakcyjny na rynku pracy. Myślę, że podejście społeczeństwa do procesu starzenia jest aroganckie i krótkowzroczne!

Geograficzne, kulturowe i społeczno-ekonomiczne różnice między Norwegią i innymi państwami rozwijającymi się są bardzo duże. Jeśli jednak miałbym wskazać jedną rzecz, której Norwegowie mogliby się nauczyć od przedstawicieli mniejszości narodowych, to byłby szacunek do starszych! Chodzi przede wszystkim o to, że imigranci z niektórych grup inaczej niż mieszkańcy państw zachodnich podchodzą do tematu starzenia. Na zachodzie o osobach w wieku 30-45 lat mówi się, że przeżywają swoje najlepsze lata. Media i reklama też się opierają na tej zasadzie. A to prowadzi z kolei do tego, że ludzie starają się jak najdłużej zachować młodość!

Gdzie się podziała duma z bycia osobą starszą?

Kontrast widzę zwłaszcza w stosunku do Ghany, skąd pochodzę i gdzie szanuje się starsze osoby. Osoby, które mają więcej niż 50 lat postrzegane są jako doświadczone, przyjmują rolę ojca lub matki, których młodsi podziwiają. To sprawia, że starsi mają silną pozycję zarówno w rodzinie, jak i w społeczeństwie (...).

(...) Na zachodzie starsze osoby nie pełnią roli kogoś mądrego, kogo powinno się słuchać. Tutaj jest inaczej, niż uczono mnie w domu. Kiedyś, kiedy pracowałem jako pomoc domowa, udało mi się stworzyć silne więzi ze starszymi osobami, a to dzięki mojemu nastawieniu, które było nacechowane szacunkiem i pokorą. Doświadczenie życiowe i mądrość tych osób jest bezcenna, niemożliwością byłoby dla mnie pomyślenie, że wiedza i umiejętności tych osób są staroświeckie i bezużyteczne.

 Starsi reprezentują ogromne zasoby, które niewątpliwie przydadzą się jeszcze społeczeństwu na wielu różnych płaszczyznach. Wiele z tych osób cechuje ogromny entuzjazm i zaangażowanie w różne sprawy społeczne. To, czego najbardziej mi brakuje, to szacunek do nich. Jak mamy odzyskać ten szacunek?

Odpoczynek nad morzem

(...)

Jedno jest pewne, bez starszych społeczeństwo znacznie by zubożało." Kończy swój felieton Baba Danyagiri.

Stosunek do starszych może się wydawać dziwny również innym Europejczykom, np. Polakom. W Polsce stosuje się wobec starszych formy oficjalne, grzecznościowe, a w Norwegii wszyscy są na „ty". Czy oznacza to brak szacunku? W Norwegii nie obowiązuje też wielopokoleniowy model rodziny, popularne są tutaj domy spokojnej starości - coś, co może kojarzyć się w innych kulturach z odrzuceniem i izolacją. Czy norweski model jest jednak zły? Pewnie nie, jeśli zapytałoby się o to emerytowanego Norwega spędzającego jesień życia np. na hiszpańskiej plaży.

Źródło: dagbladet.no, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free



Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


cyc cyc

13-02-2015 22:29

a kto jest wlascicielem Radio Wolna Europa

an ba

13-02-2015 18:46

a kto im kazal prywatyzowac?

an ba

13-02-2015 18:33

za komuny to nauczyciel mial szacunek i zadne ochroniarze nie szwedaly sie po korytarzach ,ani policja w kajdankach nie wyprowadzala gimnazjalistow za plucie na nauczyciela

Dorota Hansen

13-02-2015 17:04

Brudny Harry

13-02-2015 16:37

to chyba pierwszy raz kiedy zgadzam się z kimś z tego komunistycznego ugrupowania, widocznie od czasu do czasu mają jakieś prześwity mądrości

Dorota Hansen

13-02-2015 16:31

Janku i Joseph

Bardzo trafne obserwacje!

Zgadzam sie, ze na szacunek trzeba sobie zasluzyc. I to obowiazuje obie strony.
Osoba starsza nie moze wymagac szacunku tylko dlatego, ze jest stara. Na szacunek zapracowywujemy sobie cale zycie.
Czyz mamy oczekiwac szacunku od potomstwa, jezeli my ich nigdy nie szanowalismy?

Spotyka sie wielu doroslych, ktorych jedyna forma zwracania sie do dzieci jest "durnowaty gowniarzu" " sp... bo nogi z du...py ci powyrywam" itp. Zwracaja sie tak nie tylko do swoich dzieci, ale ogolnie do dzieci i mlodziezy. Bo przeciez mali ludzie sa glupi i nic nie wiedza. W wielu rodzinach jedyna forma wychowawcza jest tresura, ostre slowo i przemoc fizyczna.
Jedyna forma rozmowy jest tam przekaz typu " ojciec ci dobrze radzi, ojciec przez zycie cie przeprowadzi.

I dlaczego mlody czlowiek ma szanowac wszystkich doroslych? Szydzacych z niego nauczycieli, zwyrodnialych sasiadow itp?

Pozniej rodzic, ktory byl nieobecny w zyciu swojego dziecka, chce szacunku i opieki na stare lata. Zgroza.

Dzieciom trzeba przekazywac pozytywne wartosci i wychowywac ich na dobrych, wrazliwych ludzi. Wtedy swiat bedzie lepszy dla mlodych i starych.

Szanujmy sie wzajemnie i swiat bedzie lepszym miejscem do zycia dla kazdego. Choc wiem, ze to utopijne zyczenie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok