Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytelnia

Większość Norwegów przeciwko prawu rezerwacji dla lekarzy

Redakcja

21 stycznia 2014 10:00

Udostępnij
na Facebooku
Większość Norwegów przeciwko prawu rezerwacji dla lekarzy

Rząd przesyła dziś do konsultacji propozycję zmiany prawa, dającego lekarzom rodzinnym możliwość odmowy skierowania pacjentki na zabieg aborcji ze względu na sprzeciw sumienia.


Spór

Spór o prawo do rezerwacji (reservasjonsrett) w przypadku lekarzy pierwszego kontaktu dotyczy z jednej strony sytuacji lekarzy już pracujących i tego, czy powinni oni mieć prawo kontynuowania praktyki, jeśli nadal będą podtrzymywać swój (często nieformalny, ale po cichu akceptowany przez zatrudniające ich gminy) sprzeciw (pisaliśmy o tym np. tutaj, w związku z problemami przychodni w Bø). Zasadniczo jednak pytanie dotyczy lekarzy nowych i brzmi: Czy wszyscy nowo zatrudniani lekarze rodzinni powinni być pozbawieni prawa do zgłaszania zastrzeżeń wobec kierowania pacjentek na aborcję, zabieg sztucznego zapłodnienia lub zakładania trwałych środków antykoncepcyjnych?


legesenter_nidelven
 Fot. Ap Sør-Trøndelag/Flickr.com

 

Rząd kontra opinia publiczna

Propozycja rządu Erny Solberg jest taka, by przyznać lekarzom możliwość zgłoszenia rezerwacji.

Najnowszy sondaż pokazuje jednak, że rząd znajduje się w tej kwestii na kursie kolizyjnym wobec opinii większości Norwegów. W sondażu tym, przeprowadzonym przez biuro Respons na zlecenie dziennika Aftenposten, 67% respondentów odpowiedziało, że jest przeciwnych temu, by lekarze pierwszego kontaktu mieli prawo rezerwacji , tj. prawo odmówić skierowania pacjentki na "zabieg" uśmiercenia jej nienarodzonego dziecka. Jedynie 25% odpowiedziało, że popiera takie prawo, a 9% nie miało zdania na ten temat.

Minister zdrowia Bent Høie z Partii Konserwatywnej (Høyre) nie daje się tym zbić z pantałyku:

- W badaniu dla Aftenposten zadano pytanie, czy lekarze pierwszego kontaktu powinni mieć prawo do zastrzeżenia się, tymczasem my wprowadzamy możliwość zgłoszenia takiego zastrzeżenia - podkreśla minister w rozmowie z dziennikarzami.


 Bent Høie
 Bent Høie. Fot. Jarle Vines/Wikimedia

 

Høie uważa, że takie rozwiązanie będzie gwarantować prawa pacjentów (w tym prawo do mordowania nienarodzonych dzieci) i podkreśla, że będzie ono ograniczać się jedynie do kwestii aborcji. (Jedynie, gdyż, jak wspomniano wyżej, zdarzają się również zastrzeżenia dotyczące np. zakładania kobietom spirali, czy też asystowania przy zabiegu sztucznego zapłodnienia. W rozesłanej do konsultacji propozycji nie ma mowy o prawie do odmowy przepisywania i zakładania środków antykoncepcyjnych).

Sztandarowa sprawa KrF

Kwestia prawa lekarzy do zgłaszania rezerwacji ze względu na sprzeciw sumienia była jedną ze sztandarowych spraw w programie wyborczym Chrześcijańskiej Partii Ludowej (KrF) i to właśnie ta partia wynegocjowała podjęcie tego tematu podczas rozmów na temat współpracy z rządem Solberg. To również wśród wyborców KrF znajduje się większość osób popierających prawo rezerwacji, podczas gdy 68% wyborców Høyre i 62% wyborców Frp jest mu przeciwnych.


spirala_antykoncepcyjna
 
 Fot. kobieta pisze

 

Jeszcze większy sprzeciw społeczny dotyczy prawa rezerwacji w odniesieniu do antykoncepcji, np. zakładania kobietom spirali. Tutaj aż 73% respondentów odpowiedziało negatywnie na pytanie, czy lekarze powinni mieć prawo zgłoszenia zastrzeżenia również wobec wykonywania tej usługi.

Ilu praktykujących norweskich lekarzy rodzinnych zgłosiło zastrzeżenia - nie wiadomo. Mówi się o około 200 spośród 5 000 lekarzy pierwszego kontaktu, ale nie są to dane pewne.


Na podstawie: Aftenbladet, regjeringen.no

Zdjęcie nagłówkowe: University of Michigan/Flickr.com





Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok