Norweski z przymrużeniem języka. Odcinek 4 – Podryw i jego skutki
MN
- Cześć, tańczysz?
- Tańczę, śpiewam, recytuję...
- Co ty pleciesz?
- Plotę, szyję, garnki lepię...
Takie fantastyczne i wszechstronne są Polki. A Norweżki?
Kto nie spróbuje, ten się nie dowie. A więc - kąpiel, golenie, strzyżenie, patrzymy w lustro i...
- For en kjekkas! - Ale ciacho!
Jeżeli rozróżniamy płeć, warto wiedzieć, że kobiety są piękne (pen) a mężczyźni przystojni (kjekk), nigdy odwrotnie. Jeżeli upierasz się, że jest inaczej, prawdopodobnie jesteś gejem. I też może być zabawnie, o ile wiesz, o czym mówisz i do kogo to mówisz.
- Jeg er gøy - Jestem zabawny.
- Jeg er gay - Jestem gejem. (Norwegowie używają słowa homofil, ale po angielsku cię zrozumieją). Nie pomyl się, a dla pewności miej zawsze w zapasie słowo morsomt, ono też znaczy, że jest zabawnie.
Zakładamy jednak, że szukamy kobiety. Widzimy taką, podoba nam się - i co?
- Hei, du er veldig pen... og skjønn... - Cześć, jesteś bardzo piękna... I piękna...
Milczenie. Ale nie uciekła na nasz widok więc...
- Og vakker også, Du... - I piękna też... jesteś. (I dopiero wtedy zauważamy, że piękna była jednak tylko z daleka. W takiej sytuacji przydadzą się nam jakieś zamienniki)
- Og fin, og sjarmerende... - I fajna... I czarująca... (po prostu czarownica)
- Virkelig? - Naprawdę? (uśmiecha się szeroko i wtedy zauważamy pewne... hmmm, braki)
- Ja, virkelig... - Taaaa, na pewno... (z długim iiiii oraz rrrrr nabierze to pożądanego efektu)
- Seriøst? Serr? - Na poważnie? Powaga? (zastanów się, bo jeszcze nie wiesz, co cię czeka)
- Jeg mener det - No, tak myślę... (myślę, ale o tym, jak z tego wybrnąć)
- Særlig... - Tak, akurat, już ci wierzę... (chyba zna swoją wartość)
Jeżeli rozmowa się układa, można przejść od słów do czynów i już nic nie mówić. Jednak, jeżeli nagle przy dziewczynie pojawi się jakiś łysy koleś, który okaże się być JEJ kolesiem, a do tego ona nazywa go Kjekkas - Przystojniak, Ciacho - lepiej się oddalić, ewentualnie próbować ratować sytuację:
- Så fin genser du har. Har du kjøpt den i Polen? - Ale fajny sweter. Kupiłeś w Polsce?
- Er du gal/gærn? - Zwariowaleś?/Pogięło cię?
Jeszcze nie pogięło, ale najwyższy czas wiać, a jeżeli za plecami będą nas dobiegać jakieś krzyki, być może będzie chodziło o takie sformułowania, jak:
Gå vekk! - Idź sobie! (w zasadzie nie idź tylko, sp...adaj)
Gå til Helsinki! - Spadaj, gdzie pieprz rośnie! (W Helsinkach pieprz? Co on pieprzy?)
Gå å sjekk om du ikke er hjemme - Idź i zobacz, czy cię nie ma w domu.
...I wiele wiele innych, których już nie usłyszymy, bo jesteśmy za daleko.
Można oczywiście użyć słów dużo gorszych, ale o wulgaryzmach porozmawiamy w ostatnim odcinku serii. Ostatnim, bo po czymś takim zostanę niechybnie zwolniony.
To może Cię zainteresować
05-11-2015 22:25
13
0
Zgłoś