Norweski z przymrużeniem języka. Odcinek 7 – Szyk zdania
MN
A w norweskim ma. Zresztą tak, jak i we francuskim, angielskim czy niemieckim. Szyk zdania może całkowicie odmienić jego znaczenie albo sprawić, że stanie się ono dla Norwegów niezrozumiałe i usłyszymy nieśmiertelne:
„Hva sa du?" - Co powiedziałeś?
Trzeba słowa przemieszać i spróbować ponownie, pamiętając jednak, że im dłuższe zdanie, tym możliwości więcej. Dlatego lepiej powoli zacząć uświadamiać sobie, że znaczenie kolejności słów jest w języku norweskim bardzo ważne.
W krótkich zdaniach oznajmujących jest to proste.
- Jeg bor i Oslo - Mieszkam w Oslo.
Zaimek „ja" nie jest konieczny, podmiot jest domyślny. Gdybyś to była „Ty", powiedziałbym „mieszkasz w Oslo", a słysząc „mieszkają", wiemy oboje, że chodzi o „nich".
Tworząc pytanie w języku polskim, często dokładamy słowo „czy". Taki zwrot w norweskim nie istnieje, ale tworzymy je domyślnie, zamieniając kolejność słów.
- Bor jeg i Oslo? - Czy ja mieszkam w Oslo? (uderzyłem się w głowę i nie pamiętam)
Pora nieco skomplikować sytuację. Spróbujmy powiedzieć, że Oslo to jest miasto, w którym mieszkam.
Pierwsza próba: Oslo er byen som jeg bor. Dobrze? Niestety źle. „Som" raczej się pomija.
Druga próba: Oslo er byen jeg bor. Lepiej? Lepiej. Poprawnie? Nie. Ale dlaczego? Brakuje „i".
Trzecia próba: Oslo er byen jeg bor i.
Teraz jest dobrze, choć po polsku brzmi śmiesznie - Oslo to miasto ja mieszkam w.
Ale jeżeli powiemy to „po naszemu", zabrzmi śmiesznie dla Norwegów. Co wybrać? Pytanie raczej retoryczne. I dlatego nauczyć warto tego się.
Oczywiście forma pytająca brzmi odwrotnie:
- Hvilken by bor du i? - W jakim mieście mieszkasz?
- Hva driver du med? - Czym się zajmujesz?
Miejsce zaimka w zdaniu? Bardzo różne:
Da jeg var liten... - Kiedy byłem mały... (pozycja druga)
Ale już tu jest odwrotnie:
Når skal vi spise middag - Kiedy zjemy obiad? (zaimek jest trzeci)
Trochę zamieszania tworzą też przeczenia z ikke:
Ikke spis det! - Nie jedz tego! (tryb rozkazujący, ikke na początku)
Er ikke Ålesund en koselig by? - Czyż Ålesund nie jest przyjemnym miastem? (forma pytająca, ikke jest już gdzie indziej)
Dalej jest już tylko trudniej, bo w norweskim występują zdania podrzędne, nadrzędne, złożone, przeczące, pytające, a w każdym z nich szyk zdania jest różny i zależny od tego czy... Stop. Wystarczy. Uwierzcie mi, jest tego tyle, że nie chcecie wiedzieć. Na dziś kończymy. Chciałem Was tylko sprowadzić na ziemię. Jest pokora? Jest. Zatem za tydzień coś łatwiejszego.
Za tydzień łatwiejszego coś zatem.
Łatwiejszego za tydzień zatem coś.
Ale ten polski fajny...
Łatwiejszego tydzień za zatem coś. Oj, chyba przesadziłem...
Do zobaczenia!
To może Cię zainteresować