Po pierwsze kompletne klamstwo- agencje zabiera nasze pieniadze- agencja zarabia na wynajmie i organizacji pracy pracownikowi. Pracownik otrzymuje wyplate taka sama jak w kazdej firmie, feriepenger oraz zwolnienia lekarskie. 2. pracownicy maja umowy na stale ( czesto 80% czy nawet 100%) mieli mozliwosc zawarcia kredytu. To sie skonczy bo teoretycznie dostana prace ale na czas okreslony, na projekt. Co potem?
Kto zatrodni pomocnikow ze slabym jezykiem, bez samochodu. ? Wielu nie potrafi zglosic meldunku w internecie a beda potrafili znalesc prace? Jak?
Koniec z elastycznoscia. Dla szczesciarzy, ktorzy dostana stala prace 5 tyg urlopu( 3 tyg w wakacje, reszta w innym terminie) i tyle. Co z pracownikami ( takich jest wiekszosc), ktorzy pracuja kilka miesiecy, maja rodziny w PL, na kilka miesiecy jada do PL.?