Cześć,
Szukam kompanów do (e)migracji...
Chcielibyśmy wyjechać za jakieś pół roku, ale ponieważ mam małą córeczkę boję się jak diabeł - w ogóle cykor jestem. Niestety nie znam nikogo, kto podzielałby moje szaleństwo więc liczę na Was. A bajka byłaby taka - druga rodzinka z funfelkiem dla Kajki. Jak chrzanię to mnie naprostujcie, ale dajcie szansę
Szukam kompanów do (e)migracji...
Chcielibyśmy wyjechać za jakieś pół roku, ale ponieważ mam małą córeczkę boję się jak diabeł - w ogóle cykor jestem. Niestety nie znam nikogo, kto podzielałby moje szaleństwo więc liczę na Was. A bajka byłaby taka - druga rodzinka z funfelkiem dla Kajki. Jak chrzanię to mnie naprostujcie, ale dajcie szansę