Art tendencyjny, by nie powiedziec glupi. I to przekonanie, ze mieso szkodzi. Nie wiadomo z czego to wynika, Procz histerycznych artow w prasie kolorowej nie znalazlem wiarygodnych badan, ktore potwierdzaja taka korelacje. To czym tak naprawde jest mieso zwierzat hodowlanch, to juz inna sprawa.
PS. Zamiana na rybe to przyslowiowa zamiana "siekierki na kijek" Z pewnoscia bedzie to doskonala ryba hodowlana
Bo uswiadczyc w norweskim sklepie dzikiego lososia, troc, halibuta to juz jak wygrana na loterii.