Super sprawa te przedszkola,ja aktualnie chodze z dziecmi w Bryne i gdyby nie to ,to juz bym zgłupiała w domu...poznałam kilka fajnych osób,dzieci maja kolegów i kolazanki.Same superlatywy Panie pomocne,bardzo sympatyczne.Dzieki temu miejscu zaczelismy sie uczyc jezyka,codziennie przychodzimy do domu z nowo poznanymi słowami
To prawda otwarte przedszkola to super sprawa. Niestety w naszej komunie nie ma otwartego przedszkola bo własnie zostało zamknięte rok temu. Byłysmy w przedszkolu w innej komunie i Panie powiedziały że nie możemy tam chodzić bo nie mieszkamy w tym miescie. Czy ktos miał ma podobny problem ?
W Bryne chyba jest jakis projekt dla uchodzców z Afryki,Panie ucza te dziewczyny Norweskiego i przystosowania do zycia w Norwegii,każda z nich ma małe dziecko wiec nie wiem jak jest jak sie nie ma dziecka ?
Monipys napisał: o ja tez mieszkam w Bryne nie mam dzieci ale też chętnie bym chodziła na takie zajęcia
Zawsze mozna pozyczyc dziecie od kolezanki.
Kolezanka bedzie miala radoche, bo bedzie miala wolne i ty bedziesz miala radoche w przedszkolu.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.