Amarci, nie każdy się zgodzi..na własnym przykładzie powiem, że z super płatną pracą, świetnym wykształceniem i dobrą pozycją społeczną nie chciałam w PL zostać, bo rozczarowanie tym krajem jest silniejsze i nie bawiło mnie płacenie ZUS, gdy pieniądze rozkradają i moje pokolenie emerytur zapewne mieć nie będzie, a trzeba myśleć też o ewantualnych potomkach przecież oraz gdy przestałam oglądać TV bo ciągle się kłócą i Katyń i Kościół w polityce i mieszają i zmieniają strony i zepsucie..mój poziom życia, prestiż zawodowy i klasa społeczna były w PL dużo wyższe, niż obecnie w NO (na początku nie może być inaczej przecież) i żyjąc jak przysłowiowy pączek w maśle sprawdziłam tabele ekonomiczne i wskaźniki i do wyboru były Japonia, Australia, Szwajcaria i Norwegia, załatwiłam sprawy w PL i pozamykałam tematy, spakowałam się i przeprowadziłam po 3 letnim oczekiwaniu i przygotowaniach (skończyć studia trzeba było)..i mimo tęsknoty za ludźmi (bo oni nadają kolorów emocjonalnych życiu) drugi raz podjęłabym tą samą decyzję przeżycia największej przygody życia i zawsze lecąc z PL do NO czuję, że wracam do domu..poza tym zawsze jest coś do stracenia, jak choćby więź emocjonalną z najbliższymi, bo kontakt następuje rzadszy po wyjeździe, czy przyjaciółmi, którzy nie zapraszają na imprezy, mimo że można wskoczyć w samolot i przybyć na weekend, nie mówią o tym co się zdarzyło ostatnio albo kto z kim co..a oprócz tego to można stracić choćby stabilizację, przyzwyczajenia, ulubione miejsca, knajpy z dobrym jedzeniem, ..zawsze jest coś za coś..nie wierzę w powiedzenie "nie ma nic do stracenia", bo zawsze jest..ale to już opowieść o stracie i nie na tutaj i nie na teraz..
poza powyższym odnośnikiem..serial interesujący, czasami smutny, czasami zabawny, przepięknie pokazujący manipulację stereotypami i ludzi w krzywym zwierciadle..obraz Polaka przerysowany tak wyraźnie, że wymusza na widzu refleksję i wiele pytań, a jeśli zmusza do myślenia, to rewelacyjny efekt..jeśli wzbudza negatywne emocje - to brawo dla reżysera, bo pamięć emocjonalna silniejsza od obrazkowej i zostanie na dłużej efekt..prowokacja dobra, aby pobudzić dyskusje, kłótnie i działania..bez tego serialu nie czytałabym artykułu o tym jak inni widzą Polaków, a temat ten warto poruszać w trosce o przyszłość nas wszystkich, co zostaną na stałe..ziarenko ciekawości zasiane - będzie kiełkować. czekam z niecierpliwością na więcej i oglądać to będę przez wiele lat, jak obraz Polaka w NO będzie ewoluował..przyjemna taka ciekawość. dziękuję. dobranoc