Apel do "dziennikarzy" MN nauczcie sie norweskiego i nie korzystajcie z Google Translatora. Postarajcie sie zrozumiec, co czytacie i co piszecie. Ten artykulik to jeden wielki belkot osoby niemajacej pojecia i nie rozumiejcej tego, co pisze.
Wystarczy jeden "kwiatek" w tlumaczeniu: "Nie posiadamy odpowiednich udogodnień, aby w dobry sposób wytworzyć ten produkt." Co to sa te "udogodnienia", w jakim to jezyku?