Hardi napisał:
Ja się cieszę, że mieszkam w mieście w którym większość to mądrzy ludzie i w którym niebiescy znowu wygrali. Znowu można spać spokojnie, podatki za domy itd. niskie w porównaniu do miast w których panują czerwoni, jest również mało szemranych azylantów, więc można czuć się bezpiecznie. nie ma chorych ograniczeń co do wysokości garażów itd. AP itp. żerują na głupocie ludzkiej, opowiadają ludziom bajki ile to im dadzą, ale nie mówią ile najpierw im wezmą i jak bardzo zniewolą. Pieniądze z ropy itd. błyskawicznie topnieją i prawdopodobnie w przyszłym roku rząd będzie musiał sięgnąć do rezerw. Zwycięstwo czerwonych oznacza większe podatki, większą kontrolę nad każdą strefą życia, większą niewolę, jeszcze szybciej topniejące pieniądze, przyśpieszony krok w stronę upadku Norwegii jako kraju dobrobytu i bezpiecznego. Czerwoni dają ludziom złudne poczucie bezpieczeństwa, prowadząc ich na zagładę.
Dokladnie jest na odwrot kolego,Høyre przegralo z kretesem bo chcialo podatki podniesc,niedoinwestowac rafinerie i prywatyzowac,AP chce doinwestowac glowne zrodlo przynoszace Norwegii kokosy czy rafinerie,prace ma znalezc 15tys. ludzi,ale tacy jak maja klapki na oczach i nigdy nie zrozumia,ze prawica zawsze reprezentowala arystokracje,kler,lobby finansjery i ludzi z cygerem w reku i teczka pod stolem,liberalow,ktorzy glosza hasla wolnego rynku,kazdy sam niech sobie radzi a panstwo niech sciaga tylko podatki,gdzie na oplacenie wlasnego ubezpieczenia zdrowotnego stac tylko pracujacych samotnych,bo majac 3 jke dzieci ,czy wiek pogrzebowy to ciezko byloby sobie to oplacic nie wspominajac o matce wychowujacej samotnie dziecko...