Dziwię się tylko dlaczego w ogóle nie mówi się o ogromnej liczbie polskich rodzin, które przed wakacjami tego roku opuściły Norwegię z powodu Barnevernet.... Na moim osiedlu w ciagu tego samego dnia wyjechały 3 rodziny bo wszyscy otrzymaliśmy zarzut ,,przemoc w domu,,... Niech nie komentują tego osoby, które twierdzą, że z pewnością coś się musiało wydarzyć, bo teraz już wiem że to tak nie działa. Najpierw jest ,,upatrzone,, dziecko, potem znajdzie się zarzut - tak to właśnie wg mnie działa. Barnevernet niszczy takim postępowaniem ułożone normalne rodziny, a najgorsze jest w tym to, że najbardziej cierpią na tym dzieci których to dotyczy.