MałeMi napisał:
dasfront napisał:
Jakies 40-50 lat temu nikt tutaj nie dbal o dzieci byl powszechny alkoholizm(wynika z opowiadan polki ktora mieszka tu ponad 50 lat ).Samochody kradli masowo Szwedom i chowali po stodolach.Dzieci zafunflane glodne i powolali ta instytucje aby zrobic porzadek.Dzis instytucja utyla a Norwedzy mierza innych nadal swoja miara.Wydaje im sie jak ktos przyjezdza tutaj do pracy jest obcy to jest zacofany jak Norweg z lat 70 tych i pouczaja jakby wszystkie rozumy zjedli.
Trzeba wspomnieć,iż kiedyś kazirodztwo było w Norwegii bardzo rozwinięte....,czego skutki tych zdarzeń trwają do dziś dnia...
małemi ?czy jak e tam były twoje poprzednie pseudonimy na tym forum...
...to co tutaj robisz...to szkoda nawet komentować...to jest poprostu smutne...
...jednak nie mogę się powstrzymać...buhahuhahahu
...kazirodztwo to było ,ale na twojej ostatniej szarej komórce...i dlatego pierd.lisz takie głupoty o
Norwegach..
...nasłuchałaś sie od polskich plotkarek o barnevernet i kazirodztwie,że ze strachu zjechałaś do Polski z pełnoletnią córką,która juz nie podlegała tej instytucji...
...strach ma wielkie oczy!...wstyd jeszcze większe!
...a kysz!