tu szału nie ma jak by sie wszyscy spodziewali ale fakt mam tu poukładane wszystko ceny też są wysokie koszty życie a ja pierdziu masakra.
Boje sie ze jak tu sie zwali ta cała banda co mysli ze pożyje sobie na socjalu to raz Ja i inni co uczciwie robia dostana po dupie dwa spiepsza opinie na która tu naprawde cięzko sie pracuje.
Dlatego że tu mam referencje ok i dobra prace automatem dostałem propozycje w Norwegi.
Jest u nas kilka niedogodności powiedzmy jak krankrenkasse płacisz płacisz i co ciekawe masz franczyzę min 1500 to musi ci sie cos stac by ja wykorzystać . tzn. ze do tej wartości płacisz sam.
Jest tez kilka innych spraw o których nie bedę pisał bo szkoda czasu trzeba przeżyć.
Np wynajecie mieszkania choc by pokoju to juz jest mega problem itd.
Porównywałem ceny wychodzi na to samo. Nie pije nie jaram wiec to co najdrozsze odpada za to wiecej luda jest. A szwajcarzy są ksenofobiczni zapatrzeni w siebie ale nie wszyscy mam wielu przyjacół znajomych.
Najbardziej czego sie boję to sory ale tak to muszę nazwać "BYDŁA" tu tez sie zjeżdza coraz więcej, czasem wstyd sie przyznac ze jest sie z tego kraju.