sam pracowalem w anglii 2 lata w 2002 jak jeszcze trzbea bylo kombinowac na granicy zeby przejsc na bramki na stansted, mialem wize turystyczna a placilem podatki, zaczynalem tam od 150 funtów(pomocnik na budowie) na tydzien a skonczyem na 460 funtach(odwierty) tylko ze wtedy cala kase ladowalem w balety, wode, imprezy. W piatek wyplata w poniedzialek pusto na koncie ale to bylo zycie
Adamie a myslisz ze w norwegii bedzie innaczej jak hcesz miec godny standard zycia, te bajki wszytskie polakow mozesz sobie darowac jak tu jest cudnie. Zobacz..liczymy zarabiasz po podatku 22 tys kr, odejmujesz oplaty za bramki ok 2000 kr, jedzenie na rodzine ok 5000, oplaty za samochod ok 2,3 tys kr, internet ok 400 kr, komorka drugie tyle, mieszkanie ok 10 tys kr plus rachunki itd
Taki wyjazd z dzieciakami ma jedynie sens jak 2 osoby tutaj pracuja bo chyba nie bedziesz kupowal dziciom najtanszego zarcia i odmawial wyjscia ze znajomymi gdziekolwiek bo pusto w portfelu. Jedna pensja czyli zalozmy te 22 tys ida na koszty zcia a druga na jakies przyjemnosci ale realnie moge Ci powiedziec ze kobiety naprawde rzadko maja stale prace, najczesciej pracuja w opozach pracy sprzajacej u polek na czarno lub moze trafisie jakas praca w markecie ale to i tak sa mizerne pensje bo nie chronii ich zadna umowa zbiorowa