Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek do 17 maja z rabatem 10%

reklama | kup tutaj »

??????????? - Norwegia

Czytali temat:
(2107 niezalogowanych)
48 Postów
kasia xxxxx
(google)
Nowicjusz
czy mozna kochać kogoś kto nas krzywdzi jesli tak to kiedy przestaje sie kochac a jesli nie dlaczego wydaje nam sie ze kochamy?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
230 Postów
joanna kidawa
(asia68)
Stały Bywalec
można kochać nawet bestię, ale sedno tkwi w tym , że należy też kochać siebie. Jeżeli to sobie uświadamiamy, to nie pozwalamy się dalej krzywdzić.
Nasz zdrowy egoizm działa jak instynkt samoobronny i potrafimy się uwolnić z toksycznych związków.
A miłość, cóż ponoć każda jest pierwsza, a tego kwiatu pół światu !
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
kasia xxxxx
(google)
Nowicjusz
no tak masz racje tylko najtrudniej jest kochac samego siebie moze inaczej najtrudniej jest walczyc o milosc do samego siebie ze zwiazku toksycznego też jest trudno sie wyrwac poniewaz zazwyczaj nie ma tam nic poza szczęsciem i nieszcześciem i w momencie jak konczy sie to nieszczęście zaczyna sie to szczęscie i na chwile czlowiek zapomina o tym co bylo wtedy sobie czlowiek mysli "..kurcze niema zle chyba przesadzam...." i tak mysli do chwili az zaś sie zacznie zle dziac i po jakims czasie czlowiek jest jak w amoku kreci sie to życie z jednej skrajności w druga niewiem moze tak ma byc przeciez niemoze zawsze byc super...??????????????
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Dlatego ja podjełam męską decyzje i poprosiłam zeby sie wyniósł. Minęło juz duzo czasu i im więcej mija, tym ja lepiej sie czuje. Na poczatku tęskniłam, płakałam, ale szybko przypominałam sobie jaki był "miły" i mi przechodziło. Dzis jest dla mnie obcym człowiekiem, jedynie ojcem moich dzieci.
nawet rozmawiac mi sie z nim nie chce.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
100 Postów

(SUZII)
Początkujący
I wszystko sie wyjasnilo....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
kasia xxxxx
(google)
Nowicjusz
ale niewiem HILTON czy przyznasz mi racje do wszystkiego trzeba dojrzec musi chyba przyjśc odpowiedni czas nie do sie chyba podjąć takiej decyzji na siłe nawet niewiem jak to ująć wbrew sobie to zle okreslenie bo ja chcialabym podjąć taka decyzje ale nie umiem wytrwac chyba jestem sama niewiem leniwa slaba ale powoli dojrzewam do tego moze za powoli o raju ale świruje sorki
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
854 Posty
BEATA K
(B.K.)
Maniak
Mnie sie wydaje ze w niektorych kregach panuje jeszcze przekonanie,ze ,,za wszelka cene,,.Bierze sie to pewnie z dawniejszych czasow gdy panna z dzieckiem była traktowana jak cos gorszej kategorii a o rozwodach nie było mowy.Kobieta mogła być bita,poniżana dosłownie katowana a nie miała odwagi tego zakończyc we względu na potepienie społeczeństwa,wstyd i strach przed samotnoscia,no i oczywiscie dzieci.Sama słyszałam komentarze,ze lepszy byle jaki chłop jak żaden.Ale w końcu czasy sie zmieniaja i coraz czesciej dostrzegamy,że my kobiety równie dobrze dajemy sobie rade bez panow i władcow.Bo po co mi człowiek ktory mnie poniza i nie daje bezpieczeństwa.Nie wyobrazam sobie abym mogła zyc w takim zwiazku i zastanawiac sie czy jest to normalne co wyczynia moj partner.Dając miłośc ,szacunek i w sumie całe zycie w jego rece oczekuje tego samego od niego.A jesli tego nie ma najlepiej zrobic krotkie ciecie......i poszukać drugiej,pierwszej miłosci bo naprawdę są wspaniali faceci...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
B.K. masz racje, sa wspaniali faceci
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(retier1)
Wiking
Ciekawy temat(czy truteń może dorzucić parę uwag)?Też się niejednokrotnie zastanawiałem dlaczego kobiety tak się torturują w nieudanych związkach?I dochodzę do prozaicznego wniosku.Wychowanie w wierze katolickiej czy też jakiejkolwiek innej.Ona to nakłada na was te pęta(wstyd,strach przed napiętnowaniem przez ogół i że pójdziecie do piekła) i że kobieta to coś gorszego jak to nas nauczał swego czasu kościół.Totalna bzura i herezja W pierwotnych kulturach to kobieta była symbolem życia i była trzczona.Więcej odwagi i siły ducha KOBIETY.Cóż więcej mogę dodać.Jeśli kochacie swoje(bo z tym też różnie bywa) to nie poddawajcie.My możemy tylko was wspomagać w tym w miarę swoich sił
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
48 Postów
kasia xxxxx
(google)
Nowicjusz
ok ja to rozumiem wiara wpojone zasady i wartości które jak każdy wie czasami są do du... ale powiedzcie jak to jest od strony faceta przecież wie ze zle robi ze krzywdzi ze doprowadza do łez i tragedi przeciez faceci to istoty rozumne wie ze jego najblizsi cierpią i co? pytam i co... taki sobie mysli jaki jest jego tok rozumowania ja tego pojąc nie potrafie czy po nim to splywa czy co....czy tacy nie maja uczuc...... wlasnie tak oni chyba nie maja uczuc
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok