trondheim123 napisał:
Dał mi 35% z 90 000 Brutto. Nie było jasno określone ile godzin dziennie mam pracować
Praca jako kierowca. Te gwarantowane 90 000 pod warunkiem, że codziennie będę w pracy. Ogólnie to koleś ma zła reputację, oszukuje każdego jak się da. Ja na szczęście zostałem przed nim ostrzeżony, obróciłem się na pięcie i powiedziałem do widzenia. A teraz straszy mnie sądem o odszkodowanie. Na szczęście nic mu nie podpisałem.
Ogólnie, jeżeli to Norweska firma i właściciel jest norwegiem, to mogą być wstępne kłopoty.
Niemniej, od paru dobrych lat jak i nie więcej, każda firma norweska ma obowiązek spisać z utlandem umowę o pracę i ogólnie to w 2 językach jednobrzmiąca , ponieważ faktycznie w Norge umowa ustna, jest wiążąca na prawie pisanej, jednak między Norgami i tymi co biegle znają norweski, nie dotyczy to angielskiego.
Gość sprawdza twoją wiedzę co do zatrudnienia, proponuję wszystko delikatnie i z uśmiechem TO BARDZO WAŻNE /ten ironiczny uśmiech/ wytłumaczyć i zaproponować sprawę w sądzie. POWAŻNIE.
Jeżeli natomias,t to polski dziadtrans to olej go ciepłym moczem i daj sobie spokój bez dyskusji.
Zwłaszcza iż już masz Nową Pracę i ten co ciebie zatrudnił, wie na jakiej zasadzie do niego trafiłeś.