Witam,
Mam problem z pracodawca.
Pracuje od zeszłego roku w tej samej firmie.
Od stycznia mam umowę na stałe ze stałym wynagrodzeniem.
W maju zamiast wypłaty dostałam tylko feriepenger.
Pracodawca zamyka firma na lipiec co było zaskoczeniem dla mnie.
Problem pojawia się w miesiącu lipcu za który pracodawca rownież nie chce wypłacić pieniędzy.
Wychodzi na to ze dostanę 10 wypłat i feriepenger jako 11 wypłata. Nie wspomnę ze przepracowałam cały miesiąc mai( za który nie dostałam wypłaty, tylko feriepenger) nie słyszałam żeby kto ktokolwiek pracował za darmo w Norwegii.
W mojej umowie nie ma nic napisane o takich wypłatach. Jeżeli nawet zamykają na cały lipiec i wymuszają na mnie urlop w tym czasie( który powinnam mieć płatny 5tyg, to powinnam dostać wynagrodzenie )
Konsultowałam się z prawnikiem. Może ktoś ma podobne doświadczenie lub informacje co z tym zrobić?! Lub jakieś dowiedzenia z dobrymi prawnikami.
Mam problem z pracodawca.
Pracuje od zeszłego roku w tej samej firmie.
Od stycznia mam umowę na stałe ze stałym wynagrodzeniem.
W maju zamiast wypłaty dostałam tylko feriepenger.
Pracodawca zamyka firma na lipiec co było zaskoczeniem dla mnie.
Problem pojawia się w miesiącu lipcu za który pracodawca rownież nie chce wypłacić pieniędzy.
Wychodzi na to ze dostanę 10 wypłat i feriepenger jako 11 wypłata. Nie wspomnę ze przepracowałam cały miesiąc mai( za który nie dostałam wypłaty, tylko feriepenger) nie słyszałam żeby kto ktokolwiek pracował za darmo w Norwegii.
W mojej umowie nie ma nic napisane o takich wypłatach. Jeżeli nawet zamykają na cały lipiec i wymuszają na mnie urlop w tym czasie( który powinnam mieć płatny 5tyg, to powinnam dostać wynagrodzenie )
Konsultowałam się z prawnikiem. Może ktoś ma podobne doświadczenie lub informacje co z tym zrobić?! Lub jakieś dowiedzenia z dobrymi prawnikami.