Polskie reprezentantki nie zachwyciły utworem Fire of Love (Pali Się).
wikimedia.com/ fot. Silar/ CC BY-SA 4.0
Sprawdziły się przewidywania bukmacherów typujących wyniki pierwszego finału Konkursu Piosenki Eurowizji – Polska nie zakwalifikowała się do finału imprezy. Chociaż zarówno internauci, jak i media (również norweskie) nie ocenili występu Tulii najgorzej, 14 maja zespół nie zebrał od jurorów i widzów liczby punktów wystarczającej do awansu.
Spośród 17 wykonawców dalej mogła przejść tylko dziesiątka. Wtorkowe występy zwieńczyły również udział w Eurowizji w przypadku Finlandii, Węgier, Portugalii, Belgii, Gruzji i Czarnogóry. Awansowały za to Czechy, Grecja, Islandia, Białoruś, San Marino, Słowenia, Cypr, Estonia, Australia i Serbia.
Polskie reprezentantki nie zachwyciły utworem Fire of Love (Pali Się). Czy Norwegia podzieli ich los, czy raczej rzuci publikę na kolana, dowiemy się już 16 maja. Tego dnia reprezentanci kraju fiordów zawalczą o dalszy udział w konkursie podczas drugiego półfinału Eurowizji. Fred Buljo, Alexandra Rotan i Tom Hugo, czyli KeiiNO, nawiązali współpracę w ubiegłym roku specjalnie po to, by razem wystąpić na scenie w Izraelu, który w tym roku jest gospodarzem imprezy.
Norwegowie zaśpiewają Spirit in theSky, kompozycję nawiązującą w kontekście historii do walki o równość, napisaną w języku angielskim, jednak zawierającą także fragmenty po samsku i wykonywany tradycyjną techniką joik. W czwartek zmierzą się z Armenią, Irlandią, Mołdawią, Szwajcarią, Łotwą, Rumunią, Danią, Szwecją, Austrią, Chorwacją, Maltą, Litwą, Rosją, Albanią, Holandią, Macedonią i Azerbejdżanem.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.