Huragany to wina norweskiej ropy. Tak twierdzi Partia Zielonych i… chce przyjmować uchodźców klimatycznych
Podczas ostatnich huraganów wiele osób straciło życie oraz dobytek całego życia. pixabay.com - CC0 License
Winna ropa
Według rzecznika Partii Zielonych politycy pozostałych norweskich ugrupowań nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji i konsekwencji zmian klimatycznych, które wywołuje między innymi przemysł naftowy w Norwegii.
– 20 milionów ludzi, trzy razy więcej, niż ucieka przed wojną i konfliktami, ucieka już przed katastrofami ekologicznymi. Wielu ludziom nie można pomóc „tam, gdzie są”, po prostu dlatego, że ich państwa wyspiarskie toną w oceanie – mówi Hansson.
Uchodźca klimatyczny – osoba, która musi opuścić swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania z powodu warunków klimatycznych zagrażających życiu i zdrowiu, np. częstych powodzi, suszy, cyklonów, trzęsień ziemi czy zalewania obszarów przybrzeżnych.
Takie osoby nie otrzymują jednak oficjalnego statusu uchodźcy i ich sytuacja prawna jest niepewna.
1000 uchodźców rocznie
ONZ zakłada, że do 2050 roku 150 milionów osób będzie musiało uciekać ze swojego miejsca zamieszkania z powodu zmian klimatycznych.
Gaz i ropa to nie powód do wstydu
Również rzeczniczka Prawicy (Høyre) ds. środowiska, Tina Bru, uważa, że łączenie huraganu na Karaibach z wydobyciem norweskiej ropy jest nie na miejscu i może sprawić, że pracownicy tej branży poczują się winni klęsce, która spotkała Amerykę.
To może Cię zainteresować
07-09-2017 15:11
10
0
Zgłoś