Pierwsze deportacje: Syryjczycy wywiezieni autokarem do Rosji
Fot. fotolia - royality free
We wtorek po południu autobus, eskortowany przez dwa wozy policyjne, odjechał w kierunku granicy, poinformowało VG. O 18:00 autokar miał przekroczyć rosyjską granicę. Imigranci najprawdopodobniej zostaną pozostawieni sami sobie w Murmańsku po rosyjskiej stronie, spodziewa się Eirik Nilsen z organizacji Refugees Welcome To Arctic.
Rzecznik osób przebywających w Vestleiren, Rami Haddad, powiedział, że imigranci boją się pozostawienia na 30-tostopniowym mrozie bez jedzenia. – Tu jest wiele rodzin. Niektóre z Syrii. Nie mają pieniędzy i żadnego miejsca, do którego mogliby pójść – cutuje go portal Nordlys.
– Większość osób, która przebywa na terenie ośrodka Ankomstsenter Finnmark [red.w Vestleiren] czeka na deportacje. Ośrodek jest przeznaczony dla osób, które otrzymały odmowę azylu – informuje rzecznik jednostki policji ds. obcokrajowców (PU), Tuva Otterli Blikom. PU poinformowało też, że odesłani dostaną tylko 100 dolarów amerykańskich na drogę i są odpowiednio ubrani na warunki zimowe.
Trasa arktyczna
W 2015 roku ok. 5 500 migrantów dotarło do Norwegii z Rosji przejściem granicznym w Storskog w Finnmarku. Syryjscy uchodźcy, podróżując najczęściej około tygodnia z Turcji przez Rosję, ostatnie metry dzielące ich od strefy Schengen przejeżdżali rowerami. Użycie rowerów było sposobem na wykorzystanie luki w norweskim prawie. Prawo nie zezwalało na transport osób bez dokumentów samochodami i ciężarówkami, a także przekraczanie granicy pieszo, ale przejazd rowerem odbywał się bez formalności.
Milion w 2016 roku
Kontrowersyjne rozporządznie norweskiego Ministra Sprawiedliwości zostało skrytykowane przez Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców i szereg organizacji praw człowieka. Umożliwia ono zawrócenie do Rosji osób, które stamtąd przyjechały i ubiegają się w Norwegii o azyl, a ich podania w ogóle nie będą rozpatrywane.
W Stortingu minister broniła deportacji, zapewniając, że zawracane są osoby z prawem stałego pobytu w Rosji lub z rosyjskim obywatelstwem – choć nie może zagwarantować, że tym, którzy wrócili do Rosji, nie grozi prześladowanie. Powtórzyła jednak, że uważa Rosję za bezpieczny kraj dla obywateli państw trzecich.
W zeszłym tygodniu norweska minister była z wizytą w Gaziantep w Turcji, gdzie spotkała się m.in. z syryjskimi uchodźcami, których w Turcji przebywa w tej chwili ponad trzy miliony. Po powrocie powiedziała m.in. że Europa może spodziewać się w tym roku miliona uchodźców – których Norwegia nie zamierza przyjąć.
To może Cię zainteresować
31-01-2016 08:50
1
0
Zgłoś
31-01-2016 00:49
3
0
Zgłoś
22-01-2016 12:30
0
-1
Zgłoś
22-01-2016 12:16
1
0
Zgłoś
21-01-2016 06:52
9
0
Zgłoś
20-01-2016 22:38
8
0
Zgłoś
20-01-2016 22:20
15
0
Zgłoś