Praca w Norwegii
Surowsza kara dla przestępców w miejscu pracy
4
Norweski rząd proponuje nowe rozwiązania przeciw przestępstwom w miejscu pracy i dumpingowi socjalnemu.
Minister pracy Robert Eriksson (Frp) zapowiada ostrą walkę z nieuczciwymi pracodawcami.
Uważa on, że wymiar kary za poważne złamanie przepisów Ustawy o ochronie środowiska pracy i warunków pracy, powinien wzrosnąć z 1 roku do 3 lat więzienia.
Robert Eriksson przewodniczył wczoraj długo zapowiadanemu spotkaniu z osobami i organizacjami związanymi z rynkiem pracy w Norwegii.
- Będziemy dyskutować o tym, w jaki sposób możemy wprowadzić w życie działania przeciwko przestępstwom w miejscu pracy i dumpingowi socjalnemu - mówi Eriksson
Trzy lata więzienia
Na spotkaniu przedstawia swoją propozycję zaostrzenia kary dla tych, którzy dopuszczają się nadużyć w miejscu pracy.
Spotkanie odbywa się niedługo po tym jak Bergens Avisen i Moja Norwegia napisały o nadużyciach firmy NV Service, która dostarcza polskich pracowników firmie Fjellstrand Verft AS.
Dostawali oni pensje znacznie niższe niż zatrudnieni na stałe norwescy pracownicy, w dodatku nie zwracano im kosztów mieszkania i podróży do domu. Norweska Zjednoczona Federacja Związków Zawodowych (Fellesforbundet) twierdzi, że to powinien opłacić pracodawca.
Paulien Osse/flickr.com
Z drugiej strony stoi organizacja Norweski Przemysł (Norsk Industri), która uważa, że polscy pracownicy nie mogą domagać się niczego innego niż to, co dostają.
Dla Polaków i pracowników innej narodowości, którzy kiedykolwiek zostali źle potraktowani w swojej pracy, najważniejszą informacją jest to, że rząd norweski chce podjąć konkretne działania wobec oprawców.
Źródło: Bergensavisen; zdjęcie frontowe: wikipedia.org
Reklama
To może Cię zainteresować
1
12-06-2014 11:24
1
0
Zgłoś
11-06-2014 13:20
1
0
Zgłoś
11-06-2014 10:33
2
0
Zgłoś