Diesel idzie w odstawkę. W marcu sprzedaż była najniższa w historii
W marcu zeszłego roku sprzedaż diesli wyniosła 24,6 proc. MN
Rekordowo niskie wyniki
Tak szybko zmieniające się preferencje norweskich kierowców są poważnym problem dla firm zajmujących się sprzedażą Diesli.
– Rozwój jest dramatyczny. Zapewne wiele osób w branży zaskakuje tak szybka zmiana. Widać wyraźnie, że wiele osób obawia się kupować samochody z silnikiem Diesla. To stwarza naturalnie ogromne wyzwania dla marek, które tradycyjnie sprzedawały dużo Diesli. A jest ich wiele – mówi Benny Christensen, norweski ekspert motoryzacyjny.
„Zielona zmiana działa”
W Norwegii od kilku lat toczy się dyskusja na temat wprowadzenia zakazu poruszania się samochodami z silnikiem tego typu. Władze Oslo otwarcie wyrażały chęć wprowadzenia ograniczenia lub całkowitego zakazu poruszania się Diesli po drogach należących do miasta i gminy. Rząd i lokalne władze w Norwegii starają się też zachęcić obywateli do zakupu samochodów przyjaznych środowisku poprzez ulgi podatkowe, czy też niższe opłaty bramkowe dla posiadaczy elbili.
– Elektryczna zmiana trwa w Norwegii na całego. Patrząc w ten sposób możemy śmiało założyć, że polityka władz zadziałała. Samochody elektryczne i ładowane hybrydy są korzystne dzięki systemowi podatkowemu. Z tego powodu stają się stosunkowo mniej kosztowne niż samochody z tradycyjnym silnikiem spalinowym – mówi Christensen.
To może Cię zainteresować
07-08-2019 01:12
1
0
Zgłoś
02-08-2019 18:42
0
0
Zgłoś
12-04-2018 11:29
7
0
Zgłoś
12-04-2018 09:35
12-04-2018 09:34
2
0
Zgłoś
12-04-2018 09:29
0
-1
Zgłoś
12-04-2018 09:22
4
0
Zgłoś