Właściciele firm przewozowych mają 5 lat, żeby wyposażyć swoje pojazdy w blokady alkoholowe.
By Kjetil Ree (Own work) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
Norweski parlament uchwalił 20 marca ustawę, która w ciągu pięciu lat nakazuje przewoźnikom wyposażenie wszystkich swoich autobusów i mikrobusów w blokady alkoholowe. Mają one uniemożliwić kierowcom prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. W przyszłości prawo może zostać rozszerzone także na taksówki i samochody służące do przewozu towarów.
Rozporządzenie dotyczyć będzie nie tylko nowych autobusów, ale wszystkich, które do tej pory były używane przez przewoźników.
Blokada alkoholowa – alkomat, który połączony jest ze stacyjką pojazdu i uniemożliwia uruchomienie silnika, jeśli zawartość alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu przekroczy dopuszczalną normę.
Większe bezpieczeństwo na drogach
Państwowy Zarząd Dróg (Statens vegvesen) opublikował na początku marca raport, z którego wynika, że każdego dnia Norwegowie pod wpływem alkoholu przejeżdżają ponad 200 tysięcy kilometrów. Jednym ze sposobów przeciwdziałania prowadzeniu pojazdów przez nietrzeźwych kierowców ma być montaż blokad alkoholowych – pierwszym krokiem będzie obligatoryjne wyposażenie w takie urządzenia autobusów i mikrobusów.
– Pasażerowie będą mieć zupełną pewność, że kierowca nie jest po wpływem. Ta technologia jest teraz na tyle dostępna i dobrze przetestowana, że uważamy wprowadzenie jej za rozsądne – mówi Minister Transportu Ketil Solvik-Olsen.
W przyszłości takie samo zarządzenie ma zostać rozszerzone także na kierowców taksówek, a Państwowy Zarząd Dróg rozważa wprowadzenie blokad alkoholowych w pojazdach, na których zdaje się testy na prawo jazdy. Podobne przepisy zostały wprowadzone już w niektórych krajach europejskich, m.in. w autobusach szkolnych w Szwecji i Finlandii.
Kosztowna inwestycja
Do tej pory wprowadzenie takich blokad było zależne od decyzji władz poszczególnych okręgów. Niektóre firmy transportowe, które zamontowały już alkomaty w swoich pojazdach, pozytywnie reagują na zmiany w prawie. Wiele osób zwraca jednak uwagę na ogromne koszty, które wiążą się z zakupem, montażem i utrzymaniem „alkoblokad” we wszystkich autobusach, liczą więc na wsparcie finansowe ze strony państwa.