Ewa Adam, (58 l.)

Ewa Adam (MalaCzarnaEwa), oslo, krakow
  • Miejscowość
    w Polsce
    krakow
  • Miejscowość
    w Norwegii
    oslo
  • Znajomi 0
  • Odsłony profilu 4304
  • Posty 193
0
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
01-06-2018 20:55

Licencja tv, plombowanie itp

Wyprowadzam sie na nowe mieszkanie i po przemysleniu, ze w sumie w polskiej tv nic ciekawego, a i w norweskiej tez niezbyt, (moje zdanie), postanowilam, ze czas odmozdzyc glowe i pozbyc sie oplat i tv odbiornika. Ale poniewaz jestem techniczna blondynka nie bardzo wiem o co chodzi z tym plombowaniem telewizorow. Kupilam kiedys telewizor, zarejestrowalam, placilam. Teraz albo bym go sprzedala albo zaplombowala poniewaz syn by go w sumie tylko do grania na xboxsie uzywal jako monitora. Stad pytanie, jak to ogarnac. O co chodzi z tym plombowaniem. Kto, gdzie i za ile. Druga sprawa sprzedaz, jak udowodnic, jakies potwierdzenie? Dzieki.

Ewa Adam
01-06-2018 20:54

cyborg250168 napisał:
Witaj i jak jest odpowiedz co do sprzedanego tv ? ja sprzedałem TV i nie mam więc za co mam płacić ?pozdrawiam Jasko


Odpowiedz jest i nie ma, bo zadalam dwa pytania w jednym, a oni maja problem z odpowiedzia na pytania dluzsze niz dwa slowa, takie mam czasem wrazenie. Napisalam mejla dotyczacego tylko sprzedazy, jak odpisza dam znac. Co do plombowania potwierdzili, ale trzeba to zrobic przed poczatkiem okresu rozliczeniowego, czyli przed 1.06 np, jesli pozniej zaplombujesz to i tak za caly ten okres placisz...spoko.

janusz kula
01-06-2018 19:03

Witaj i jak jest odpowiedz co do sprzedanego tv ? ja sprzedałem TV i nie mam więc za co mam płacić ?pozdrawiam Jasko

Ewa Adam
06-05-2018 12:58

Plombowanie 1250 koron i moga byc juz jutro. I ok, tylko i tak trzeba zaplacic, zeby potem nie placic. W sumie sie to szybko zwraca. Natomiast bardziej bylabym nastawiona na np sprzedaz telewizora, jak wtedy zapatruje sie nrk, jak udokumentowac taka sprzedaz. Napisalam do nich mejla, zobacze co odpisza.

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
06-05-2018 12:59

Licencja tv, plombowanie itp

Wyprowadzam sie na nowe mieszkanie i po przemysleniu, ze w sumie w polskiej tv nic ciekawego, a i w norweskiej tez niezbyt, (moje zdanie), postanowilam, ze czas odmozdzyc glowe i pozbyc sie oplat i tv odbiornika. Ale poniewaz jestem techniczna blondynka nie bardzo wiem o co chodzi z tym plombowaniem telewizorow. Kupilam kiedys telewizor, zarejestrowalam, placilam. Teraz albo bym go sprzedala albo zaplombowala poniewaz syn by go w sumie tylko do grania na xboxsie uzywal jako monitora. Stad pytanie, jak to ogarnac. O co chodzi z tym plombowaniem. Kto, gdzie i za ile. Druga sprawa sprzedaz, jak udowodnic, jakies potwierdzenie? Dzieki.

Ewa Adam
01-06-2018 20:54

cyborg250168 napisał:
Witaj i jak jest odpowiedz co do sprzedanego tv ? ja sprzedałem TV i nie mam więc za co mam płacić ?pozdrawiam Jasko


Odpowiedz jest i nie ma, bo zadalam dwa pytania w jednym, a oni maja problem z odpowiedzia na pytania dluzsze niz dwa slowa, takie mam czasem wrazenie. Napisalam mejla dotyczacego tylko sprzedazy, jak odpisza dam znac. Co do plombowania potwierdzili, ale trzeba to zrobic przed poczatkiem okresu rozliczeniowego, czyli przed 1.06 np, jesli pozniej zaplombujesz to i tak za caly ten okres placisz...spoko.

janusz kula
01-06-2018 19:03

Witaj i jak jest odpowiedz co do sprzedanego tv ? ja sprzedałem TV i nie mam więc za co mam płacić ?pozdrawiam Jasko

Ewa Adam
06-05-2018 12:58

Plombowanie 1250 koron i moga byc juz jutro. I ok, tylko i tak trzeba zaplacic, zeby potem nie placic. W sumie sie to szybko zwraca. Natomiast bardziej bylabym nastawiona na np sprzedaz telewizora, jak wtedy zapatruje sie nrk, jak udokumentowac taka sprzedaz. Napisalam do nich mejla, zobacze co odpisza.

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) nowy wątek
05-05-2018 09:44

Licencja tv, plombowanie itp

Wyprowadzam sie na nowe mieszkanie i po przemysleniu, ze w sumie w polskiej tv nic ciekawego, a i w norweskiej tez niezbyt, (moje zdanie), postanowilam, ze czas odmozdzyc glowe i pozbyc sie oplat i tv odbiornika. Ale poniewaz jestem techniczna blondynka nie bardzo wiem o co chodzi z tym plombowaniem telewizorow. Kupilam kiedys telewizor, zarejestrowalam, placilam. Teraz albo bym go sprzedala albo zaplombowala poniewaz syn by go w sumie tylko do grania na xboxsie uzywal jako monitora. Stad pytanie, jak to ogarnac. O co chodzi z tym plombowaniem. Kto, gdzie i za ile. Druga sprawa sprzedaz, jak udowodnic, jakies potwierdzenie? Dzieki.

Ewa Adam
01-06-2018 20:54

cyborg250168 napisał:
Witaj i jak jest odpowiedz co do sprzedanego tv ? ja sprzedałem TV i nie mam więc za co mam płacić ?pozdrawiam Jasko


Odpowiedz jest i nie ma, bo zadalam dwa pytania w jednym, a oni maja problem z odpowiedzia na pytania dluzsze niz dwa slowa, takie mam czasem wrazenie. Napisalam mejla dotyczacego tylko sprzedazy, jak odpisza dam znac. Co do plombowania potwierdzili, ale trzeba to zrobic przed poczatkiem okresu rozliczeniowego, czyli przed 1.06 np, jesli pozniej zaplombujesz to i tak za caly ten okres placisz...spoko.

janusz kula
01-06-2018 19:03

Witaj i jak jest odpowiedz co do sprzedanego tv ? ja sprzedałem TV i nie mam więc za co mam płacić ?pozdrawiam Jasko

Ewa Adam
06-05-2018 12:58

Plombowanie 1250 koron i moga byc juz jutro. I ok, tylko i tak trzeba zaplacic, zeby potem nie placic. W sumie sie to szybko zwraca. Natomiast bardziej bylabym nastawiona na np sprzedaz telewizora, jak wtedy zapatruje sie nrk, jak udokumentowac taka sprzedaz. Napisalam do nich mejla, zobacze co odpisza.

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
28-04-2018 15:34

Hagan

Hybel ok 40 - 45m2, 6500 plus prad, szczegoly do uzgodnienia z wlascicielem (byc moze sie cos zmieni, zwlaszcza czynsz, ja place 6500) - starszy mily pan. Salon, sypialnia, lazienka i duuuza kuchnia, mozna z niej spokojnie mala sypialenke wykroic, tak jak ja zreszta mialam. ogrzewanie podlogowe. Miejsce parkingowe. Mozliwosc odkupienia ode mnie lodowki, kuchenki, duzej zamrazarki, pralki i zmywarki malej. Na wyposazeniu mieszkania tego nie ma. Maly ogrodeczek, piekna jablonka tuz przed oknami. Od 1 lipca. Hagan 1481.

Ewa Adam
28-04-2018 15:33

Lukasz28 napisał:
Cześć,
Jeśli ogłoszenie jest nadal aktualne to jestem zainteresowany. pracuję w Lorenskog i ta lokalizacja była by dla mnie bardzo dobra. Czy możemy się umówić na oglądanie mieszkania?



Jasne. Wyslalam wiadomosc.

Łukasz W
28-04-2018 15:05

Cześć,
Jeśli ogłoszenie jest nadal aktualne to jestem zainteresowany. pracuję w Lorenskog i ta lokalizacja była by dla mnie bardzo dobra. Czy możemy się umówić na oglądanie mieszkania?

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) nowy wątek
28-04-2018 14:18

Hagan

Hybel ok 40 - 45m2, 6500 plus prad, szczegoly do uzgodnienia z wlascicielem (byc moze sie cos zmieni, zwlaszcza czynsz, ja place 6500) - starszy mily pan. Salon, sypialnia, lazienka i duuuza kuchnia, mozna z niej spokojnie mala sypialenke wykroic, tak jak ja zreszta mialam. ogrzewanie podlogowe. Miejsce parkingowe. Mozliwosc odkupienia ode mnie lodowki, kuchenki, duzej zamrazarki, pralki i zmywarki malej. Na wyposazeniu mieszkania tego nie ma. Maly ogrodeczek, piekna jablonka tuz przed oknami. Od 1 lipca. Hagan 1481.

Ewa Adam
28-04-2018 15:33

Lukasz28 napisał:
Cześć,
Jeśli ogłoszenie jest nadal aktualne to jestem zainteresowany. pracuję w Lorenskog i ta lokalizacja była by dla mnie bardzo dobra. Czy możemy się umówić na oglądanie mieszkania?



Jasne. Wyslalam wiadomosc.

Łukasz W
28-04-2018 15:05

Cześć,
Jeśli ogłoszenie jest nadal aktualne to jestem zainteresowany. pracuję w Lorenskog i ta lokalizacja była by dla mnie bardzo dobra. Czy możemy się umówić na oglądanie mieszkania?

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
13-01-2018 17:51

Jak dopasc alimenciarza?

Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana. (Zmienilam temat, bo jak widac zly wydzwiek ma.)

Ewa Adam
13-01-2018 17:50

opolo napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.

tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek
tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag


Wszystko odbylo sie dawno dawno temu w Polsce. Placil, placil nawet wiecej niz zasadzone w Polsce, bo wiadomo, ze zycie w Norwegi to nie te same koszty. Potem przestal...Norwegi z roznych wzgledow nie chce w to mieszac, nie sadze, zebym cokolwiek dostala, wszak nie zarabiam malo. Bardziej chodzi o zasady. O dzieci nie trzeba sie martwic...sprawy dawno poukladane....nie sieje nienawisci...bardziej mial byc wydzwiek posta moze nie smieszny, ale na pewno na zasadzie posmaruj go miodem i przypalaj...raczej z bezsilnosci...nic nie moge zrobic dopoki zameldowany jest tutaj. Zaden komornik nie chce sie podjac sprawy dla kilkuset zlotych. Troche taki impas...

opolo
13-01-2018 17:39

MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\"opolo\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\"opolo\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.


tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek

tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag

Ewa Adam
12-01-2018 20:42

Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.
Cóż jak mówi Tajskie przysłowie - \\\" kij zawsze ma dwa końce, wszystko zależy od tego, kto jest silniejszy i jak długo, w trzymaniu jednego z tych końców\\\".
Pamiętaj iż to Norwegia, gdzie każdy Ksiądz Protestancki ma prawo mieć pełną rodzinę.
Tym samym polskie katolickie standardy \\\"matki polki\\\" lądują w koszu.
Tu nikt nigdy nie jest na przegranej pozycji, nawet Breivik ma szansę na skruchę et-cetera.
A co dopiero drobny Ojciec gnębiony przez swoją heterę.
Norweskie prawo daje zawsze furtkę naprawy różnym dewiantom, a w szczególności obecnym i przyszłym alimenciarzom.
Uważaj jedynie,by ten kij który obecnie trzymasz, nie zmienił swojej ciężkości na twoją szkodę, ponieważ wtedy możesz wylądować w Norweskiej rzeczywistości czyli na ULICY.



Biedny ojciec gnebiony przez swoja hetere...no to pojechales...

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
12-01-2018 20:43

Jak dopasc alimenciarza?

Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana. (Zmienilam temat, bo jak widac zly wydzwiek ma.)

Ewa Adam
13-01-2018 17:50

opolo napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.

tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek
tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag


Wszystko odbylo sie dawno dawno temu w Polsce. Placil, placil nawet wiecej niz zasadzone w Polsce, bo wiadomo, ze zycie w Norwegi to nie te same koszty. Potem przestal...Norwegi z roznych wzgledow nie chce w to mieszac, nie sadze, zebym cokolwiek dostala, wszak nie zarabiam malo. Bardziej chodzi o zasady. O dzieci nie trzeba sie martwic...sprawy dawno poukladane....nie sieje nienawisci...bardziej mial byc wydzwiek posta moze nie smieszny, ale na pewno na zasadzie posmaruj go miodem i przypalaj...raczej z bezsilnosci...nic nie moge zrobic dopoki zameldowany jest tutaj. Zaden komornik nie chce sie podjac sprawy dla kilkuset zlotych. Troche taki impas...

opolo
13-01-2018 17:39

MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\"opolo\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\"opolo\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.


tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek

tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag

Ewa Adam
12-01-2018 20:42

Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.
Cóż jak mówi Tajskie przysłowie - \\\" kij zawsze ma dwa końce, wszystko zależy od tego, kto jest silniejszy i jak długo, w trzymaniu jednego z tych końców\\\".
Pamiętaj iż to Norwegia, gdzie każdy Ksiądz Protestancki ma prawo mieć pełną rodzinę.
Tym samym polskie katolickie standardy \\\"matki polki\\\" lądują w koszu.
Tu nikt nigdy nie jest na przegranej pozycji, nawet Breivik ma szansę na skruchę et-cetera.
A co dopiero drobny Ojciec gnębiony przez swoją heterę.
Norweskie prawo daje zawsze furtkę naprawy różnym dewiantom, a w szczególności obecnym i przyszłym alimenciarzom.
Uważaj jedynie,by ten kij który obecnie trzymasz, nie zmienił swojej ciężkości na twoją szkodę, ponieważ wtedy możesz wylądować w Norweskiej rzeczywistości czyli na ULICY.



Biedny ojciec gnebiony przez swoja hetere...no to pojechales...

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
12-01-2018 19:50

Jak dopasc alimenciarza?

Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana. (Zmienilam temat, bo jak widac zly wydzwiek ma.)

Ewa Adam
13-01-2018 17:50

opolo napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.

tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek
tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag


Wszystko odbylo sie dawno dawno temu w Polsce. Placil, placil nawet wiecej niz zasadzone w Polsce, bo wiadomo, ze zycie w Norwegi to nie te same koszty. Potem przestal...Norwegi z roznych wzgledow nie chce w to mieszac, nie sadze, zebym cokolwiek dostala, wszak nie zarabiam malo. Bardziej chodzi o zasady. O dzieci nie trzeba sie martwic...sprawy dawno poukladane....nie sieje nienawisci...bardziej mial byc wydzwiek posta moze nie smieszny, ale na pewno na zasadzie posmaruj go miodem i przypalaj...raczej z bezsilnosci...nic nie moge zrobic dopoki zameldowany jest tutaj. Zaden komornik nie chce sie podjac sprawy dla kilkuset zlotych. Troche taki impas...

opolo
13-01-2018 17:39

MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\"opolo\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\"opolo\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.


tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek

tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag

Ewa Adam
12-01-2018 20:42

Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.
Cóż jak mówi Tajskie przysłowie - \\\" kij zawsze ma dwa końce, wszystko zależy od tego, kto jest silniejszy i jak długo, w trzymaniu jednego z tych końców\\\".
Pamiętaj iż to Norwegia, gdzie każdy Ksiądz Protestancki ma prawo mieć pełną rodzinę.
Tym samym polskie katolickie standardy \\\"matki polki\\\" lądują w koszu.
Tu nikt nigdy nie jest na przegranej pozycji, nawet Breivik ma szansę na skruchę et-cetera.
A co dopiero drobny Ojciec gnębiony przez swoją heterę.
Norweskie prawo daje zawsze furtkę naprawy różnym dewiantom, a w szczególności obecnym i przyszłym alimenciarzom.
Uważaj jedynie,by ten kij który obecnie trzymasz, nie zmienił swojej ciężkości na twoją szkodę, ponieważ wtedy możesz wylądować w Norweskiej rzeczywistości czyli na ULICY.



Biedny ojciec gnebiony przez swoja hetere...no to pojechales...

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
12-01-2018 19:28

Jak dopasc alimenciarza?

Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana. (Zmienilam temat, bo jak widac zly wydzwiek ma.)

Ewa Adam
13-01-2018 17:50

opolo napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.

tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek
tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag


Wszystko odbylo sie dawno dawno temu w Polsce. Placil, placil nawet wiecej niz zasadzone w Polsce, bo wiadomo, ze zycie w Norwegi to nie te same koszty. Potem przestal...Norwegi z roznych wzgledow nie chce w to mieszac, nie sadze, zebym cokolwiek dostala, wszak nie zarabiam malo. Bardziej chodzi o zasady. O dzieci nie trzeba sie martwic...sprawy dawno poukladane....nie sieje nienawisci...bardziej mial byc wydzwiek posta moze nie smieszny, ale na pewno na zasadzie posmaruj go miodem i przypalaj...raczej z bezsilnosci...nic nie moge zrobic dopoki zameldowany jest tutaj. Zaden komornik nie chce sie podjac sprawy dla kilkuset zlotych. Troche taki impas...

opolo
13-01-2018 17:39

MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\"opolo\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\"opolo\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.


tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek

tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag

Ewa Adam
12-01-2018 20:42

Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.
Cóż jak mówi Tajskie przysłowie - \\\" kij zawsze ma dwa końce, wszystko zależy od tego, kto jest silniejszy i jak długo, w trzymaniu jednego z tych końców\\\".
Pamiętaj iż to Norwegia, gdzie każdy Ksiądz Protestancki ma prawo mieć pełną rodzinę.
Tym samym polskie katolickie standardy \\\"matki polki\\\" lądują w koszu.
Tu nikt nigdy nie jest na przegranej pozycji, nawet Breivik ma szansę na skruchę et-cetera.
A co dopiero drobny Ojciec gnębiony przez swoją heterę.
Norweskie prawo daje zawsze furtkę naprawy różnym dewiantom, a w szczególności obecnym i przyszłym alimenciarzom.
Uważaj jedynie,by ten kij który obecnie trzymasz, nie zmienił swojej ciężkości na twoją szkodę, ponieważ wtedy możesz wylądować w Norweskiej rzeczywistości czyli na ULICY.



Biedny ojciec gnebiony przez swoja hetere...no to pojechales...

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) nowy wątek
12-01-2018 15:58

Jak dopasc alimenciarza?

Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana. (Zmienilam temat, bo jak widac zly wydzwiek ma.)

Ewa Adam
13-01-2018 17:50

opolo napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\\\\\\\\\"opolo\\\\\\\\\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.

tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek
tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag


Wszystko odbylo sie dawno dawno temu w Polsce. Placil, placil nawet wiecej niz zasadzone w Polsce, bo wiadomo, ze zycie w Norwegi to nie te same koszty. Potem przestal...Norwegi z roznych wzgledow nie chce w to mieszac, nie sadze, zebym cokolwiek dostala, wszak nie zarabiam malo. Bardziej chodzi o zasady. O dzieci nie trzeba sie martwic...sprawy dawno poukladane....nie sieje nienawisci...bardziej mial byc wydzwiek posta moze nie smieszny, ale na pewno na zasadzie posmaruj go miodem i przypalaj...raczej z bezsilnosci...nic nie moge zrobic dopoki zameldowany jest tutaj. Zaden komornik nie chce sie podjac sprawy dla kilkuset zlotych. Troche taki impas...

opolo
13-01-2018 17:39

MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:
Manitou napisał:
napisał:
Jak w temacie, ktos ma jakies pomysly? Moga byc okrutne, jestem na maksa zdesperowana.Tu w Norwegi, czy też tam w kaczylandii?

Obydwoje w Norwegi. Alimenciarz tymczasowo sciemnia na zwolnieniu lekarskim w Polsce.

W tym przypadku sugestia \\\\\\\"opolo\\\\\\\" jest całkiem logiczna i z punktu prawa Norweskiego poprawna.
Pamiętaj iż w Norwegi to dwoje rodziców łożą na utrzymanie dzieci i jeżeli aktualny opiekun, nie daje rady, to norweski sąd może przekazać opiekę drugiemu rodzicowi.
I wtedy jak napisał \\\\\\\"opolo\\\\\\\" to ty będziesz tą ALIMENCIARĄ.

Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.


tak z ciekawosci spytam
czy to polski sad zasadzil alimenty ?
czy to polski sad pozbawil ojca praw rodzicielskich ?
ile wynosza norweskiei alimenty ?
czy to byla ugoda w familiemedlem czy tez oparlo sie o tingret lub tinghguset?
w zadnym wypadku nie chcialem Cie urazic ,jesli mozesz tro odpisz na PW
ja bym sie dardziej skoncetrowal na zapewnieniu dzieciom normalnego dziecinstaw ,niz na sianiu nienawisci i bezsensownej wojnie
a w poniedzilek idz do nav i skladaj wniosek

tjenester.nav.no/nav-sok/?1&language=no&ord=barnebidrag

Ewa Adam
12-01-2018 20:42

Manitou napisał:
MalaCzarnaEwa napisał:Daje sobie rade. Bardziej chodzi o zasade, ze wlasnie to dwoje rodzicow lozy na dziecko ....a praw jasnie pan tata juz dawno nie ma. Zabrane z hukiem.
Cóż jak mówi Tajskie przysłowie - \\\" kij zawsze ma dwa końce, wszystko zależy od tego, kto jest silniejszy i jak długo, w trzymaniu jednego z tych końców\\\".
Pamiętaj iż to Norwegia, gdzie każdy Ksiądz Protestancki ma prawo mieć pełną rodzinę.
Tym samym polskie katolickie standardy \\\"matki polki\\\" lądują w koszu.
Tu nikt nigdy nie jest na przegranej pozycji, nawet Breivik ma szansę na skruchę et-cetera.
A co dopiero drobny Ojciec gnębiony przez swoją heterę.
Norweskie prawo daje zawsze furtkę naprawy różnym dewiantom, a w szczególności obecnym i przyszłym alimenciarzom.
Uważaj jedynie,by ten kij który obecnie trzymasz, nie zmienił swojej ciężkości na twoją szkodę, ponieważ wtedy możesz wylądować w Norweskiej rzeczywistości czyli na ULICY.



Biedny ojciec gnebiony przez swoja hetere...no to pojechales...

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
21-12-2017 06:51

Solidaritet Norge

Czy ktoś zna ten związek zawodowy. Jestem członkiem od 3 mc i coś mi tu nie pasuje. Dzwonię nikt nie odbiera telefonu. Piszę wiadomości i cisza

11543
23
Jurek19701
18-02-2019 10:53

Taka odpowiedz, jest dla wszystkich, którzy potrzebują pomocy.

„Pana sytuacja była w pracy dynamiczna i dowodowo trudna\".

Moje obecne związki poradziły sobie ze sprawą w dwa tygodnie z Nav-em!

Szef związków zawodowych Soladiritet to jakieś Wielkie nieporozumienie!!!
Nie odbiera telefonów!!!
Po trzech dniach telefonowania w końcu oddzwania, posiada też umiejętność takiego mówienia, żeby zrobić super wrażenie, które mu wychodzi, ale do czasu!
Przez dwa lata opłacałem składki i kiedy potrzebowałem pomocy to, co mi powiedział ?
Cytuję-Co wy chcecie ode mnie za te 100kr! Od razu napisałem wypowiedzenie z tych pseudo związków, które idą na ilość, a nie na jakość!!!


Nie wierzycie, sprawdźcie Sami, zaczynając od telefonu, którego i tak nie odbierze!
A waszej sprawy i tak nie załatwi, zawsze gra na czas!
Oszukany i naciągnięty Polak przez Polaka. Smutne, ale prawdziwe!

Polak1234
16-02-2019 03:44

Ja znam , jestem członkiem i jestem bardzo zadowolony z usług, pracodawca wyrzucił mnie na zbity pysk z roboty, chodziłem od kancelarii do kancelarii i nic, z nimi wygrałem sprawę orzynałem łącznie ok 436 000 odszkodowania, obsługa bardzo dobra, oni jeżeli się nie możesz dodzwonić, do oddzwaniają praktycznie tego samego dnia, ja pisałem sms, nie mogę narzekać na kontakt. Polecam gorąco.

Solidaritet Norge
16-02-2019 03:16

Szanowny Panie, my z Panem wymieniliśmy jako związek kilkadziesiąt e-maili, wiec Pana ocena, że była ignorancja z naszej strony jest niesprawiedliwa i nietrafna, Pana sytuacja była w pracy dynamiczna i dowodowo trudna, Nie będziemy oczywiście wchodzić w szczegóły sprawy na forum publicznym.

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
15-11-2017 10:02

Zmywarka nie rozpuszcza tabletek...

Potrzebuje pomocy do zmywarki, jak w temacie, nie rozpuszcza tabletek.

Tez nie jestem blondynem, ale raz zdarzylo mi sie. Nie chcialem dokuczyc. Przepraszam.

Ewa Adam
15-11-2017 10:01

karsk napisał:
Niektore tabletki trzeba wyjac z folii.
Ups, nie jestem blondynka...

Niektore tabletki trzeba wyjac z folii.

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) nowy wątek
14-11-2017 17:02

Zmywarka nie rozpuszcza tabletek...

Potrzebuje pomocy do zmywarki, jak w temacie, nie rozpuszcza tabletek.

Tez nie jestem blondynem, ale raz zdarzylo mi sie. Nie chcialem dokuczyc. Przepraszam.

Ewa Adam
15-11-2017 10:01

karsk napisał:
Niektore tabletki trzeba wyjac z folii.
Ups, nie jestem blondynka...

Niektore tabletki trzeba wyjac z folii.

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
22-09-2017 07:12
Ewa Adam
22-09-2017 07:11

Z

Radoslaw .
22-09-2017 06:50

Masz standardowa umowe o prace czy vikariat?
Po 6miesiacach standardowa umowa przechodzi na stala z miesiecznym wypowiedzeniem, chyba ze masz inny zapis w umowie. Vikariat moga sobie przedluzac jak chca.

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) nowy wątek
22-09-2017 06:43
Ewa Adam
22-09-2017 07:11

Z

Radoslaw .
22-09-2017 06:50

Masz standardowa umowe o prace czy vikariat?
Po 6miesiacach standardowa umowa przechodzi na stala z miesiecznym wypowiedzeniem, chyba ze masz inny zapis w umowie. Vikariat moga sobie przedluzac jak chca.

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
14-08-2017 20:06

Trabka, trebacze...

Ktos gra na trabce? Pogadam chetnie...rozwine temat...

Ewa Adam
14-08-2017 20:05

Ekstra...dlugo grasz? Profesjonalista?

DamianShaggy
14-08-2017 19:50

A ja gram

Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
08-03-2017 15:32

Praktyka NAV

Cześć,
Czy ktoś z Was starał się w ostatnim czasie o praktykę z NAV? W jaki sposób to przebiega? Długo trzeba czekać na zatrudnienie?

Pozdrawiam

4134
9
Katarzyna Okas
08-03-2017 18:37

No wlasnie nie ma tego obowiazku..

Katarzyna Okas
08-03-2017 15:59

Przykro Mi ze sie Tobie nie powiodlo.. Zycze powodzenia

Zobacz więcej komentarzy
Ewa Adam (oslo, krakow) - dodał(a) post do tematu
10-02-2017 22:30

Grzyb w mieszkaniu

Witam, 10.01.17 zgłosiłam właścicielce, że w mieszkaniu pojawił się grzyb, właścicielka przyszła popatrzyła i stwierdziła, że mam za krótko otwarte okna w ciągu dnia, że powinny być one otwarte cały dzień, mimo tego, że jest zima i temperatura na dworze jest minusowa. Tłumaczyłam, że okna otwieram rano na 2-3h i zamykam ale zostawiam otwarte lufty, na to ona, że to za mało i, że grzyb, który jest powstał z naszej winy. Poradziła, żebyśmy starali się otwierać okna na cały dzień, a w momencie kiedy suszymy pranie w suszarce lub bierzemy prysznic otwierać ( tutaj UWAGA ) DRZWI FRONTOWE!! a ona w tym czasie pomyśli co można byłoby jeszcze zrobić. Z racji tego, że wiemy jak bardzo taki grzyb jest szkodliwy i widząc, że właścicielka nie zamierza nic zrobić w tej kwestii 31.01 daliśmy jej wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym, ponieważ wiemy, że takie mamy prawo w momencie kiedy w mieszkaniu wynajmowanym pojawia się grzyb. I wtedy właśnie zaczęła się wojna... właścicielka zadzwoniła do nas była ok godz 23! i krzycząc powiedziała, że nie ma takiej opcji, że my się możemy wyprowadzić, ale musimy płacić przez okres 3 miesięcy, bo taki jest okres wypowiedzenia według umowy. Wyminiliśmy z nią mnóstwo maili kilka telefonów ( zawsze ona dzwoniła i nie była już taka miła jak w mailach) nawet była tu niezapowiedzianie udając, że chce dojść z nami do porozunienia po czym wracając do domu pisała maila, że widziała, że drzwi do sypialni i okna były znowu zamknięte i grzyb jej naszą winą i obciąży nas kosztami naprawy. Dzisiaj weszła do mieszkania niespodziewając się, że ktoś jest w domu , otworzyła drzwi swoim kluczem i kazała nam się \"wynosić na 40minut\" bo przyszła z jakimś facetem na \"kontrole\" oczywiście nie wyszliśmy tłumacząc, że nie ma prawa tu wchodzić bez naszej zgody, ona jednak stwierdziła, że jest właścicielem i ma prawo tu przychodzić kiedy zechce i zaczęła odsuwać meble i pokazywać temu facetowi miejsca gdzie jest grzyb. Byliśmy na policji ale policja twierdzi, że nie może nam pomóc, zgłosiliśmy sprawę do kommuny Stavanger ale pewnie trochę poczekamy zanim coś zrobią. Okazało się, że mężczyzna, który to był to pracownik firmy POLYGON , z którym wcześniej rozmawialiśmy i pokazywaliśmy mu zdjęcia grzyba w naszym mieszkaniu i on przyznał, że to wina w ociepleniu domu i to problem właściciela i że wystawi zaraz dokument po czym zapytał kto jest właścicielem mieszkania i usłyszawszy nazwisko stwierdził, że on jednak nie może nam pomóc, bo może zainterweniować tylko na prośbę właściciela, wczoraj dowiedzieliśmy się od właścicielki, że owa firma POLYGON budowała ten dom. Dlatego pewnie tak nagle pan zmienił zdanie i stwierdził , że nie może nam pomóc, a dzisiaj będąc tu nie odpowiadał na żadne nasze pytania a jak chciał coś powiedzieć to właścicielka wzięła go na zewnątrz i powiedziała mu chyba coś , po czym udawał ,że nas nie slyszy i poszli razem do góry gdzie mieszka właścicielka. Boimy się, że ona dogada się jakoś z tą firmą i jeszcze cała wina będzie zrzucona na nas, gdzie wcześniej ten sam pan twierdził, że to wina izolacji i wentylacji jaka jest zrobiona w mieszkaniu. Mamy też dokument od niezależnej firmy budowlanej o tym, że grzyb jest w murach domu i, że jest to wina złej izolacji. Czy jest ktoś to miał podobną sytuację, bądź wie jak nam pomóc? Będę bardzo wdzięczna za każdą informację!















































9342
14
Norbert Jaruga
09-03-2017 11:51

Być może właściciele usunęli wcześniej grzyba ze ściany, ale usunięcie nie zawsze jest wystarczające. Jeżeli nie usunie się przyczyny jego powstawania to sytuacja będzie się powtarzać. Jeżeli nie uda Ci się dojść do jakiegoś porozumienia w tej sprawie to usuń pleśń jakimś dobrym środkiem chemicznym. Później taką powierzchnię (już przez pleśni) zabezpiecz za pomocą higienicznej farby Active H np. taką jaką w ofercie ma Standom. Ja miałem problem z pleśnią przez długi czas. Po jej usunięciu powracała po kilku tygodniach. Dopiero właśnie po zastosowaniu takiego rozwiązania grzyb nie wrócił i do dziś mam spokój. Więc takie rozwiązanie jest skuteczne jak najbardziej.

Ewelina Gwizdek
12-02-2017 21:39

aprikos napisał:
Powiedz jej niech sobie zerknie najpierw na husleieloven paragraf 5-3 ktory odpisuje jej obowiazki, a potem paragraf 5-7 ktory opisuje twoje prawa kiedy utleier Nie spelnia swoich Obowiazkow i sie wyparowadz. Jak do niej nie dotrą paragrafy to zgłoś sie do Forbrukerrådet albo do darmowych pompcy prawnych w Oslo typ. Jussbuss, gatejuristen albo frirettshjelp Dziękuję bardzo, na takie odpowiedzi czekałam, jest to dla mnie bardzo pomocne! Pozdrawiam

B L
12-02-2017 19:28

Powiedz jej niech sobie zerknie najpierw na husleieloven paragraf 5-3 ktory odpisuje jej obowiazki, a potem paragraf 5-7 ktory opisuje twoje prawa kiedy utleier Nie spelnia swoich Obowiazkow i sie wyparowadz. Jak do niej nie dotrą paragrafy to zgłoś sie do Forbrukerrådet albo do darmowych pompcy prawnych w Oslo typ. Jussbuss, gatejuristen albo frirettshjelp

Zobacz więcej komentarzy
Polecane profile
Filtr wyszukiwań
Pokazuj mi:
Wiek osób: 18 - 35
Z miejscowości:
Wyszukiwanie zaawansowane
OK

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok