reklama | kup tutaj »

Paweł K., (29 l.)

  • Miejscowość
    w Polsce
    Olsztyn/Dobre miasto
  • Miejscowość
    w Norwegii
    Oslo
  • Znajomi 2
  • Odsłony profilu 2268
  • Posty 20
0
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - ma nowego znajomego
08-10-2016 19:59
jobew94 J
Trondheim, Szczecin
Znajomi: 8
Posty: 2
Z nami od: 25-09-2016
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) zdjęcie
10-09-2016 18:40
Paweł K.
0.0
Wyślij
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) zdjęcie
10-09-2016 18:40
Paweł K.
0.0
Wyślij
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) nowy wątek
07-09-2016 22:01

Szukam pokoju Okern i okolice grudzień 2016

Cześć ,szukam pokoju od grudnia 2016 w okolicach Okern.
Jak ktoś szuka współlokatora lub ma pokój do wynajęcia to priv

695
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - ma nowego znajomego
16-05-2016 23:53
Wiola S
Oslo, Kielce
Znajomi: 2
Posty: 0
Z nami od: 08-05-2016
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) zdjęcie
12-04-2016 12:05
Paweł K.
4.7 (3 głosy)
Wyślij
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) nowy wątek
10-02-2016 14:20

Sport w Oslo

Siema, ćwiczy ktoś może jakiś sport ,sztuki walki ,nie wiem basen ,siatkówka ,COKOLWIEK i może polecić jakiś klub ? Gdzie składki nie są jakieś kosmiczne ,a jest spoko atmosfera?

877
2
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) zdjęcie
09-02-2016 18:50
Paweł K.
5.0 (2 głosy)
Wyślij
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) nowy wątek
27-01-2016 19:57

Korepetycje z norweskiego

Cześć ,szukam osoby ,która mogłaby mi udzielać korepetycji z języka norweskiego.
Szczegóły na priv

697
1
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) post do tematu
19-01-2016 16:57

Bilard w Oslo

www.facebook.com/oslobiljardsenter/
Zapraszamy na amatroskie trurnieje.
wpisowe 100 kr mezczyzni kobiety 50 kr.
Grasz caly wieczor za darmo.
Turnieje w poniedzialki od 18.
pytania 40416800 sms

900
4
Paweł K.
19-01-2016 16:56

Dobra podałeś tel Będę dzwonił

Paweł K.
19-01-2016 16:53

Okej z chęcią przyjdę ,jakieś namiary na siebie?

Jozef K
19-01-2016 16:49

3 osoby juz ida.. dawaj

Zobacz więcej komentarzy
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) post do tematu
08-01-2016 12:23

Polski Sklep OSLO??

Witam , Mam pytanie odnosnie Polskiego sklepu w Oslo.

Na stale mieszkam w Holandii, gdzie pracuje w Hurtowni spozywczej w Hadze, Moi szefowie maja otwartych w samej Holandii okolo 22 duzych ( czasem naprawde duzych) Polskich supermarketow, w bardzo przystepnych cenach. Teraz powstaje plan na Polski Sklep w Oslo...

Co Myslicie jezeli moge spytac?? Moze jest tez ktos kto bylby zainteresowany pomoca i praca ?? kazdy sklep w Holandii zatrudnia po ok 8-10 osob .


Pozrawiam serdecznie Malwina malwinka180@gmail.com

hei!sandokan
08-01-2016 22:38

maciek szym napisał:
nie ma nawet mowy


Nasi budowlancy go zbuduja.


To miales na mysli?

Zobacz więcej komentarzy
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) zdjęcie
05-01-2016 16:19
Paweł K.
5.0 (3 głosy)
Wyślij
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) nowy wątek
08-12-2015 00:38

Kalistenika&MMA - Oslo

Cześć. Ćwiczy ktoś może kalistenikę ? U mnie to dopiero początki ,robię podstawy siły ,ale chciałbym dojść do pułapu flagi.
Z czasem też chciałbym zacząć ćwiczyć MMA. Czekam na jakieś odp , pozdr
P.s szukam partnera /partnerki /grupy z którą mógłbym ćwiczyć i wspólnie się napędzać

599
1
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) post do tematu
02-12-2015 16:39

Poważna decyzja przede mną :)

Witam. Za 5 miesięcy czeka mnie matura, a ja zastanawiam się co dalej. Od pewnego czasu dosyć poważnie zastanawiam się nad wyjazdem do Norwegii, lecz jest parę aspektów przez które ten wybór staje się tak trudny.
Po pierwsze, jestem w ostatniej klasie technikum (profil informatyczny) i przydałoby się iść po nich na studia, ale z drugiej strony coś czuję, że przez te parę lat studiów wiele może się zmienić i w końcu z wyjazdu wyjdą "nici"...
Po drugie, nie potrafię norweskiego (aczkolwiek dobrze operuję angielskim i lubię uczyć się języków) i zastanawiam się jak najlepiej przygotować się do planowanego wyjazdu (może spróbować ogarnąć jakieś podstawy i w Norwegii je dopracować...).
Następnym zmartwieniem jest fakt, że choć kraj uważam za piękny nie znam w tym tam nikogo i obawiam się o mój "start". Macie jakieś pomysły jak młody człowiek świeżo po szkole może znaleźć sobie tam pracę i mieszkanie? (jak zabrać się za szukanie pracy i czy przy ewentualnej rozmowie z pracodawcą wspominać o tym, że od pół roku pracuję w KFC?).
Myślałem też nad tym, czy mądrzejszym rozwiązaniem nie będzie wyjazd najpierw na parę miesięcy, powrót do domu i rozważenie zamieszkania w Norwegii...
Będę wdzięczny za odpowiedzi, z chęcią również posłucham waszych rad, opowieści i innych doświadczeń z tym związanych

Greg Greg
02-12-2015 20:31

Clopaku - idz na sobre studia infrmatyczne.... Po drugim roku mozesz sie starac jakis staz zaczac zalatwiac w Norwegii na okres wakacyjny. Na poczatku zeby tylko pokryc koszty zakwaterowania. Jezyka mozesz sie zaczac uczyc... Jak juz bedziesz wymiatal w informatycznym fachu i bedziesz mial jakie takie kontakty, to mozesz tez robic prace dyplomowa a potrzeby norweskiej firmy, jesli jakas bedzie zainteresowana... Jednym slowem, krok po kroku przez najblizsze lata mozesz sobie zbudowac zajebista pozycje startowa do pracy w Norwegii po studiach. A wtedy nie bedziesz zaczynal od jakis marnych 22000 NOK miesiecznie tylko min 40000. Cierpliwosci zycze.

Cortez1 N
02-12-2015 17:04

AionTear napisał:
Witam. Za 5 miesięcy czeka mnie matura, a ja zastanawiam się co dalej. Od pewnego czasu dosyć poważnie zastanawiam się nad wyjazdem do Norwegii, lecz jest parę aspektów przez które ten wybór staje się tak trudny.
Po pierwsze, jestem w ostatniej klasie technikum (profil informatyczny) i przydałoby się iść po nich na studia, ale z drugiej strony coś czuję, że przez te parę lat studiów wiele może się zmienić i w końcu z wyjazdu wyjdą "nici"...
Po drugie, nie potrafię norweskiego (aczkolwiek dobrze operuję angielskim i lubię uczyć się języków) i zastanawiam się jak najlepiej przygotować się do planowanego wyjazdu (może spróbować ogarnąć jakieś podstawy i w Norwegii je dopracować...).
Następnym zmartwieniem jest fakt, że choć kraj uważam za piękny nie znam w tym tam nikogo i obawiam się o mój "start". Macie jakieś pomysły jak młody człowiek świeżo po szkole może znaleźć sobie tam pracę i mieszkanie? (jak zabrać się za szukanie pracy i czy przy ewentualnej rozmowie z pracodawcą wspominać o tym, że od pół roku pracuję w KFC?).
Myślałem też nad tym, czy mądrzejszym rozwiązaniem nie będzie wyjazd najpierw na parę miesięcy, powrót do domu i rozważenie zamieszkania w Norwegii...
Będę wdzięczny za odpowiedzi, z chęcią również posłucham waszych rad, opowieści i innych doświadczeń z tym związanych

-----------
Ojca masz ??? A ojciec pasek ma?? To...niech Ci wpieprzy kilka razy na dupe i zagoni do nauki i wygoni z ciebie te bzdety myślowe.

Zobacz więcej komentarzy
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) nowy wątek
27-11-2015 11:38

Pociągi

Cześć ,jakie pociągi jeżdżą przez centrum? Ma ktoś może rozkład?

693
3
hei!sandokan
27-11-2015 13:05

Josephvol.2 napisał:
xPablo napisał:
Cześć ,jakie pociągi jeżdżą przez centrum? Ma ktoś może rozkład?

Zielone takie.


Ale tylko do polowy,bo dalej sa czerwone

Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) nowy wątek
26-11-2015 15:24

Koszt bramek

Wie ktoś może ile kosztuje przejazd przez bramki ze Svinesund do Oslo?

Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) post do tematu
24-11-2015 03:36

Polskie książki w Oslo

Cześć. Wie ktoś może ,czy są w Oslo biblioteki z polskimi książkami ? Ewentualnie z angielskimi?
I jeśli tak , jakie warunki trzeba spełniać ,aby móc się tam zarejestrować?

5262
10
Dorota Hansen
25-11-2015 07:50

Josephvol.2 napisał:
[quote]WujekJanek napisał:
[quote]Remigrant napisał:
WujekJanek napisał:Acha, pamietaj, ze jak cie czyms czestuja, tak po polsku i katolicku, za szczerego serca (kawa, ciastko itp) to wychodzac bedziesz musial za to zaplacic...
No ale kazdemu oczywiscie wedle jego gustu.


Nie katolik a do piekła na własne życzenie polazł.


Uwazam, ze bog sobie wujka Janka upatrzył na ateistę i dlatego droga jego jest wybrukowana kostka, a nie wylana asfaltem.

Jan .
25-11-2015 01:00

Josephvol.2 napisał:
WujekJanek napisał:
Remigrant napisał:
WujekJanek napisał:Acha, pamietaj, ze jak cie czyms czestuja, tak po polsku i katolicku, za szczerego serca (kawa, ciastko itp) to wychodzac bedziesz musial za to zaplacic...
No ale kazdemu oczywiscie wedle jego gustu.

Pisząc tak bzdurne zdanie jak powyżej, uważam, że jesteś zwykły nieokrzesany cham, któremu wszędzie jest źle, tylko dlatego, że jest to Polskie spotkanie.
Dla jasności, w każdym protestanckim zboże po mszy głównej, na tzw. "kawie z ciastkiem" każdy uczestnik tej "biesiady", daje jakieś drobne, na dalszą odnowę tej wspólnotowej przyjemnej wspólnej chwili przy kawie.
Tylko durny zapluty i zapity polaczyna, wchodząc w kulturalne progi kultury, widzi wszędzie wyzysk i chęć wzbogacenia się na filiżance kawy.
To tyle i aż tyle, na temat twojej ordynarnej wypowiedzi, co do opłaty za kawę lub ciastko.


Gabrielu, juz w podstawowce i do we wczesnych klasach pani od polskiego podaje przyklad zdania "Idac ulica padal deszcz" na dowod tego ze w zdaniu moze byc jedynie jeden podmiot.

Co do meritym. Trafilem kiedys do tejze biblioteki (ktora miesci sie w lokalu danym Polakom do uzytkowania przez zlych protestantow). Na wejsciu Pani prowadzaca zadala pytanie czy juz wypelnilem deklaracje, bo jak nie to pieniadze z moich podatkow dostana Ci zli protestanci ktorzy Matki Boskiej czestochowskiej nie szanuja. Potem dopadl mnie gorliwy katolik i przepelniony miloscia blizniego wydyszal mi w twarz ze wszystkich lewakow powinno sie powywieszac na latarniach. Oplul mi przy tym moje okulary.
Potem natknalem sie na pania ktora cichutko siedziala w konciku i wolala sie nie wychylac bo stalinoiwski Urzad Bezpieczenstwa wciaz ja tropi. Przysiadlem kolo niej majac nadzieje na chwile spokoju... Gdzie tam, pojawil sie jakis malutki zasuszony facecik ktory krzyczal do mnie, ze wszyscy muzulmanie w Norwegii choduja swoich synow na terrorystow i ucza ich bydowac bomby, a dziewczynki przygotowywane sie do roli zamachowcow samobojcow... Domniemuje, ze ten Pan zana "wszystkich" muzulmanow w Norwegii, kazdego jednego.... Otuchy dodalo mi tylko to, iz nie jestem jedyna osoba ktora uwaza ze pana tego winno sie zamknac w pokoju bez klamek. Gentelman ten wylewal potem swoje zale na nie znanego mi blizej (ani dalej) proboszcza parafi swietego Olafa. Tenze proboszcz osmiela sie bowiem podwazac zasadnosc jakichs tam dzialan mojego rozmowcy i przeszkadza mu (gruby nietakt ze strony proboszcza) w "dzialaniach formacyjnych". Proboszcz nie zdaje sobie bowiem sprawy iz, ty zacytuje doslownie, gdyz pomimo ze bylo to ze 4 lata temu to zdanie to wrylo mi sie w pamiec: "...a przeciez to wlasnie ja jestem ta opoka na ktorej Chrystus odbuduje swoj kosciol w Norwegii"...

Piszesz Gabrielu: kulturalne progi kultury... Ja z tego przybytku kultury zmiatalem gdzie pieprz rosnie. Ale poniewaz sa tacy, ktorym takie srodowisko i taka atmosfera pasuje dlatego napisalem, ze kazdemu wedle gustu.

Pozdrawiam serdecznie,

Wujek Janek
(nieokrzesany cham, durny, zapluty i zapity polaczyna)


Nie katolik a do piekła na własne życzenie polazł.


Ksiazek szukalem...

Jan .
25-11-2015 00:07

Remigrant napisał:
WujekJanek napisał:Acha, pamietaj, ze jak cie czyms czestuja, tak po polsku i katolicku, za szczerego serca (kawa, ciastko itp) to wychodzac bedziesz musial za to zaplacic...
No ale kazdemu oczywiscie wedle jego gustu.

Pisząc tak bzdurne zdanie jak powyżej, uważam, że jesteś zwykły nieokrzesany cham, któremu wszędzie jest źle, tylko dlatego, że jest to Polskie spotkanie.
Dla jasności, w każdym protestanckim zboże po mszy głównej, na tzw. "kawie z ciastkiem" każdy uczestnik tej "biesiady", daje jakieś drobne, na dalszą odnowę tej wspólnotowej przyjemnej wspólnej chwili przy kawie.
Tylko durny zapluty i zapity polaczyna, wchodząc w kulturalne progi kultury, widzi wszędzie wyzysk i chęć wzbogacenia się na filiżance kawy.
To tyle i aż tyle, na temat twojej ordynarnej wypowiedzi, co do opłaty za kawę lub ciastko.


Gabrielu, juz w podstawowce i do we wczesnych klasach pani od polskiego podaje przyklad zdania "Idac ulica padal deszcz" na dowod tego ze w zdaniu moze byc jedynie jeden podmiot.

Co do meritym. Trafilem kiedys do tejze biblioteki (ktora miesci sie w lokalu danym Polakom do uzytkowania przez zlych protestantow). Na wejsciu Pani prowadzaca zadala pytanie czy juz wypelnilem deklaracje, bo jak nie to pieniadze z moich podatkow dostana Ci zli protestanci ktorzy Matki Boskiej czestochowskiej nie szanuja. Potem dopadl mnie gorliwy katolik i przepelniony miloscia blizniego wydyszal mi w twarz ze wszystkich lewakow powinno sie powywieszac na latarniach. Oplul mi przy tym moje okulary.
Potem natknalem sie na pania ktora cichutko siedziala w konciku i wolala sie nie wychylac bo stalinoiwski Urzad Bezpieczenstwa wciaz ja tropi. Przysiadlem kolo niej majac nadzieje na chwile spokoju... Gdzie tam, pojawil sie jakis malutki zasuszony facecik ktory krzyczal do mnie, ze wszyscy muzulmanie w Norwegii choduja swoich synow na terrorystow i ucza ich bydowac bomby, a dziewczynki przygotowywane sie do roli zamachowcow samobojcow... Domniemuje, ze ten Pan zana "wszystkich" muzulmanow w Norwegii, kazdego jednego.... Otuchy dodalo mi tylko to, iz nie jestem jedyna osoba ktora uwaza ze pana tego winno sie zamknac w pokoju bez klamek. Gentelman ten wylewal potem swoje zale na nie znanego mi blizej (ani dalej) proboszcza parafi swietego Olafa. Tenze proboszcz osmiela sie bowiem podwazac zasadnosc jakichs tam dzialan mojego rozmowcy i przeszkadza mu (gruby nietakt ze strony proboszcza) w "dzialaniach formacyjnych". Proboszcz nie zdaje sobie bowiem sprawy iz, ty zacytuje doslownie, gdyz pomimo ze bylo to ze 4 lata temu to zdanie to wrylo mi sie w pamiec: "...a przeciez to wlasnie ja jestem ta opoka na ktorej Chrystus odbuduje swoj kosciol w Norwegii"...

Piszesz Gabrielu: kulturalne progi kultury... Ja z tego przybytku kultury zmiatalem gdzie pieprz rosnie. Ale poniewaz sa tacy, ktorym takie srodowisko i taka atmosfera pasuje dlatego napisalem, ze kazdemu wedle gustu.

Pozdrawiam serdecznie,

Wujek Janek
(nieokrzesany cham, durny, zapluty i zapity polaczyna)

Zobacz więcej komentarzy
Paweł K. (Oslo, Olsztyn/Dobre miasto) - dodał(a) post do tematu
23-11-2015 19:41

Polskie książki w Oslo

Cześć. Wie ktoś może ,czy są w Oslo biblioteki z polskimi książkami ? Ewentualnie z angielskimi?
I jeśli tak , jakie warunki trzeba spełniać ,aby móc się tam zarejestrować?

5262
10
Dorota Hansen
25-11-2015 07:50

Josephvol.2 napisał:
[quote]WujekJanek napisał:
[quote]Remigrant napisał:
WujekJanek napisał:Acha, pamietaj, ze jak cie czyms czestuja, tak po polsku i katolicku, za szczerego serca (kawa, ciastko itp) to wychodzac bedziesz musial za to zaplacic...
No ale kazdemu oczywiscie wedle jego gustu.


Nie katolik a do piekła na własne życzenie polazł.


Uwazam, ze bog sobie wujka Janka upatrzył na ateistę i dlatego droga jego jest wybrukowana kostka, a nie wylana asfaltem.

Jan .
25-11-2015 01:00

Josephvol.2 napisał:
WujekJanek napisał:
Remigrant napisał:
WujekJanek napisał:Acha, pamietaj, ze jak cie czyms czestuja, tak po polsku i katolicku, za szczerego serca (kawa, ciastko itp) to wychodzac bedziesz musial za to zaplacic...
No ale kazdemu oczywiscie wedle jego gustu.

Pisząc tak bzdurne zdanie jak powyżej, uważam, że jesteś zwykły nieokrzesany cham, któremu wszędzie jest źle, tylko dlatego, że jest to Polskie spotkanie.
Dla jasności, w każdym protestanckim zboże po mszy głównej, na tzw. "kawie z ciastkiem" każdy uczestnik tej "biesiady", daje jakieś drobne, na dalszą odnowę tej wspólnotowej przyjemnej wspólnej chwili przy kawie.
Tylko durny zapluty i zapity polaczyna, wchodząc w kulturalne progi kultury, widzi wszędzie wyzysk i chęć wzbogacenia się na filiżance kawy.
To tyle i aż tyle, na temat twojej ordynarnej wypowiedzi, co do opłaty za kawę lub ciastko.


Gabrielu, juz w podstawowce i do we wczesnych klasach pani od polskiego podaje przyklad zdania "Idac ulica padal deszcz" na dowod tego ze w zdaniu moze byc jedynie jeden podmiot.

Co do meritym. Trafilem kiedys do tejze biblioteki (ktora miesci sie w lokalu danym Polakom do uzytkowania przez zlych protestantow). Na wejsciu Pani prowadzaca zadala pytanie czy juz wypelnilem deklaracje, bo jak nie to pieniadze z moich podatkow dostana Ci zli protestanci ktorzy Matki Boskiej czestochowskiej nie szanuja. Potem dopadl mnie gorliwy katolik i przepelniony miloscia blizniego wydyszal mi w twarz ze wszystkich lewakow powinno sie powywieszac na latarniach. Oplul mi przy tym moje okulary.
Potem natknalem sie na pania ktora cichutko siedziala w konciku i wolala sie nie wychylac bo stalinoiwski Urzad Bezpieczenstwa wciaz ja tropi. Przysiadlem kolo niej majac nadzieje na chwile spokoju... Gdzie tam, pojawil sie jakis malutki zasuszony facecik ktory krzyczal do mnie, ze wszyscy muzulmanie w Norwegii choduja swoich synow na terrorystow i ucza ich bydowac bomby, a dziewczynki przygotowywane sie do roli zamachowcow samobojcow... Domniemuje, ze ten Pan zana "wszystkich" muzulmanow w Norwegii, kazdego jednego.... Otuchy dodalo mi tylko to, iz nie jestem jedyna osoba ktora uwaza ze pana tego winno sie zamknac w pokoju bez klamek. Gentelman ten wylewal potem swoje zale na nie znanego mi blizej (ani dalej) proboszcza parafi swietego Olafa. Tenze proboszcz osmiela sie bowiem podwazac zasadnosc jakichs tam dzialan mojego rozmowcy i przeszkadza mu (gruby nietakt ze strony proboszcza) w "dzialaniach formacyjnych". Proboszcz nie zdaje sobie bowiem sprawy iz, ty zacytuje doslownie, gdyz pomimo ze bylo to ze 4 lata temu to zdanie to wrylo mi sie w pamiec: "...a przeciez to wlasnie ja jestem ta opoka na ktorej Chrystus odbuduje swoj kosciol w Norwegii"...

Piszesz Gabrielu: kulturalne progi kultury... Ja z tego przybytku kultury zmiatalem gdzie pieprz rosnie. Ale poniewaz sa tacy, ktorym takie srodowisko i taka atmosfera pasuje dlatego napisalem, ze kazdemu wedle gustu.

Pozdrawiam serdecznie,

Wujek Janek
(nieokrzesany cham, durny, zapluty i zapity polaczyna)


Nie katolik a do piekła na własne życzenie polazł.


Ksiazek szukalem...

Jan .
25-11-2015 00:07

Remigrant napisał:
WujekJanek napisał:Acha, pamietaj, ze jak cie czyms czestuja, tak po polsku i katolicku, za szczerego serca (kawa, ciastko itp) to wychodzac bedziesz musial za to zaplacic...
No ale kazdemu oczywiscie wedle jego gustu.

Pisząc tak bzdurne zdanie jak powyżej, uważam, że jesteś zwykły nieokrzesany cham, któremu wszędzie jest źle, tylko dlatego, że jest to Polskie spotkanie.
Dla jasności, w każdym protestanckim zboże po mszy głównej, na tzw. "kawie z ciastkiem" każdy uczestnik tej "biesiady", daje jakieś drobne, na dalszą odnowę tej wspólnotowej przyjemnej wspólnej chwili przy kawie.
Tylko durny zapluty i zapity polaczyna, wchodząc w kulturalne progi kultury, widzi wszędzie wyzysk i chęć wzbogacenia się na filiżance kawy.
To tyle i aż tyle, na temat twojej ordynarnej wypowiedzi, co do opłaty za kawę lub ciastko.


Gabrielu, juz w podstawowce i do we wczesnych klasach pani od polskiego podaje przyklad zdania "Idac ulica padal deszcz" na dowod tego ze w zdaniu moze byc jedynie jeden podmiot.

Co do meritym. Trafilem kiedys do tejze biblioteki (ktora miesci sie w lokalu danym Polakom do uzytkowania przez zlych protestantow). Na wejsciu Pani prowadzaca zadala pytanie czy juz wypelnilem deklaracje, bo jak nie to pieniadze z moich podatkow dostana Ci zli protestanci ktorzy Matki Boskiej czestochowskiej nie szanuja. Potem dopadl mnie gorliwy katolik i przepelniony miloscia blizniego wydyszal mi w twarz ze wszystkich lewakow powinno sie powywieszac na latarniach. Oplul mi przy tym moje okulary.
Potem natknalem sie na pania ktora cichutko siedziala w konciku i wolala sie nie wychylac bo stalinoiwski Urzad Bezpieczenstwa wciaz ja tropi. Przysiadlem kolo niej majac nadzieje na chwile spokoju... Gdzie tam, pojawil sie jakis malutki zasuszony facecik ktory krzyczal do mnie, ze wszyscy muzulmanie w Norwegii choduja swoich synow na terrorystow i ucza ich bydowac bomby, a dziewczynki przygotowywane sie do roli zamachowcow samobojcow... Domniemuje, ze ten Pan zana "wszystkich" muzulmanow w Norwegii, kazdego jednego.... Otuchy dodalo mi tylko to, iz nie jestem jedyna osoba ktora uwaza ze pana tego winno sie zamknac w pokoju bez klamek. Gentelman ten wylewal potem swoje zale na nie znanego mi blizej (ani dalej) proboszcza parafi swietego Olafa. Tenze proboszcz osmiela sie bowiem podwazac zasadnosc jakichs tam dzialan mojego rozmowcy i przeszkadza mu (gruby nietakt ze strony proboszcza) w "dzialaniach formacyjnych". Proboszcz nie zdaje sobie bowiem sprawy iz, ty zacytuje doslownie, gdyz pomimo ze bylo to ze 4 lata temu to zdanie to wrylo mi sie w pamiec: "...a przeciez to wlasnie ja jestem ta opoka na ktorej Chrystus odbuduje swoj kosciol w Norwegii"...

Piszesz Gabrielu: kulturalne progi kultury... Ja z tego przybytku kultury zmiatalem gdzie pieprz rosnie. Ale poniewaz sa tacy, ktorym takie srodowisko i taka atmosfera pasuje dlatego napisalem, ze kazdemu wedle gustu.

Pozdrawiam serdecznie,

Wujek Janek
(nieokrzesany cham, durny, zapluty i zapity polaczyna)

Zobacz więcej komentarzy
Polecane profile

Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok