Wyniki oczekują na analizę Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz Norweskiej Agencji Leków.
flickr.com/ fot. Marco Verch/ https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego nie przywrócił na razie możliwości szczepienia preparatem AstraZeneca. Przedstawiciele służby zdrowia poinformowali 18 marca, że szczepionka może mieć związek z poważnymi komplikacjami u sześciu osób. Mogła się również przyczynić do zgonu dwóch mieszkańców Norwegii.
Norweska Agencja Leków przyznaje, że uciążliwe komplikacje po szczepieniu preparatem AstraZeneca są rzadkie, jednak na tyle poważne, że wymagają dalszego badania. Lekarze sprawdzają, czy szczepionka przyczyniła się do ciężkiego uszczerbku na zdrowia sześciu osób, w tym zgonu dwóch z nich. W szpitalu uniwersyteckim w Oslo 18 marca zakończyły się próby, badające wpływ preparatu na ewentualne tworzenie się zakrzepów krwi. Wyniki oczekują na analizę Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz Norweskiej Agencji Leków.
AstraZeneca nie dla Norwegów
18 marca Europejska Agencja Leków dała zielone światło do dalszego stosowania szczepionki wyprodukowanej przez AstraZenecę. W uzasadnieniu czytamy, że korzyści przewyższają ewentualne ryzyko występowania skutków ubocznych. – Preparat nadal posiada warunkowe pozwolenie dalszego stosowania. Nie oznacza to jednak, że musimy korzystać z niego w Norwegii – przyznał Audun Hågå, dyrektor Norweskiej Agencji Leków. Stosowanie szczepionki pozostanie w kraju fiordów zawieszone. Przedstawiciele służby zdrowia poinformują o jej przyszłości w kolejnym tygodniu.
Do 18 marca w Norwegii zaszczepiono 475 794 osób. Zarejestrowano 84 553 przypadków zakażenia koronawirusem. W wyniku COVID-19 lub występowania COVID-19 wraz z chorobami współistniejącymi zmarło 648 zainfekowanych.
Reklama
20-03-2021 17:51
0
-7
Zgłoś
20-03-2021 12:17
0
-8
Zgłoś
20-03-2021 11:44
0
-11
Zgłoś
20-03-2021 10:50
4
0
Zgłoś