Większość ludzi zużywa więcej energii niż zwykle z powodu niskich temperatur tej wiosny. A duży popyt w połączeniu z małą ilością deszczu, przekładającą się mniejszą wydajność elektrowni wodnych, sprawia, że cena prądu w dniu dzisiejszym pójdzie skokowo w górę.
- Póki nie zrobi się cieplej, należy liczyć się z tym, że w Norwegii Zachodniej będą utrzymywać się wyższe ceny energii, niż w pozostałych częściach kraju - informuje Ellen Skaansaar z Norweskiego departamentu dróg wodnych i energetyki (Norges vassdrag- og energidirektoratet, w skrócie NVE).
A zatem: Byle do wiosny! (ciepłej).
Źródło: abcnyheter
To może Cię zainteresować