NAV: prawie dwa razy więcej zwolnień niż w zeszłym roku?
Niska cena ropy uderzyła w branżę naftową. fotolia.com - royalty free
Najbardziej dramatycznie prezentuje się sytuacja w Rogaland. Z danych udostępnionych przez NAV wynika, że w grudniu 2015, w porównaniu do tego samego miesiąca rok wcześniej, o 82 proc. wzrosła liczba osób, które zarejestrowały się w tym regionie jako bezrobotne.
Nie jest lepiej również w regionach Vest-Agder, Hordaland i Akershus. Aż 30 tys. zawiadomień o możliwych zwolnieniach, w tym zwolnieniach na czas przestoju, tzw. permittering, pochodziła z tych okręgów. W samym Rogaland 14,4 tys. osób może stracić pracę. Najmniej wniosków wpłynęło z Hedmark i Oppland.
Niska cena ropy uderzyła w branżę naftową
– Widzimy, że niska cena ropy i malejące zainteresowanie inwestycjami związanymi z tym surowcem mocno uderzyły w branżę naftową. Obserwujemy jednak spadki zatrudnienia również w innych gałęziach przemysłu – mówi jeden z przedstawicieli NAV-u, szef ds. pracy i opieki społecznej Sigrun Vågeng.
To nie koniec zwolnień
– W czasie kryzysu ekonomicznego sprzed siedmiu lat najbardziej ucierpiały małe firmy oraz branża budowlana. Nie wszyscy mieli obowiązek powiadamiania NAV-u o swojej sytuacji – tłumaczy Vågeng.
Obecnie do NAV-u wpływa więcej tego typu informacji niż w 2009 roku, bo to głównie duże przedsiębiorstwa z branży naftowej redukują miejsca pracy. Firmy te muszą raportować swoją sytuację, dlatego do agencji spływa więcej informacji.
Centralne Biuro Statystyczne (SSB) szacuje, że w 2016 roku bezrobocie w Norwegii osiągnie najwyższy poziom. Później sytuacja stopniowo będzie ulegać poprawie. Jednak ekonomiści z DNB nie są już takimi optymistami. Według ich prognoz liczba bezrobotnych wzrośnie w ciągu kolejnych czterech lat, a w 2019 roku bez pracy może być prawie 160 tys. osób.
To może Cię zainteresować