Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Życie w Norwegii

Nie znasz języka, nie wypijesz tu piwa. Pub wprowadza zakaz

Paulina Cirocka

25 maja 2018 11:36

Udostępnij
na Facebooku
4
Nie znasz języka, nie wypijesz tu piwa. Pub wprowadza zakaz

Właściciel obawia się o bezpieczeństwo w lokalu pixabay.com / CC0 Public Domain

Zakaz korzystania z innego języka niż angielski lub norweski wprowadził w lokalu Saga Pub w Mo i Rana (Nordland) właściciel, Tor Sverre Kristiansen. Mężczyzna poinformował o tym 21 maja na swoim profilu na Facebooku.
Kristiansen tłumaczy swoją decyzję problemami z komunikacją z gośćmi. Wielokrotnie zdarzały mu się sytuacje, gdy klient z zagranicy, szczególnie z Europy Wschodniej, nie potrafił wyjaśnić, co chce zamówić, nieprawidłowo wymawiał też nazwy trunków.

Ponadto, według właściciela, imigranci ze Wschodu częściej prowokują bójki, są agresywni i napastliwi pod wpływem alkoholu, wywołując strach nie tylko u innych gości lokalu, ale też u obsługi.

Łamie prawo?

Zgodnie z przewidywaniami Kristiansena, wpis wywołał gorącą dyskusję, zarzucono mu rasizm i dyskryminację, ale byli też tacy, którzy pochwalili jego pomysł. Sprawą zajęły się władze Mo i Rana, chcą sprawdzić, czy taki przepis nie łamie żadnego prawa dotyczącego tolerancji.

Pan Tor zauważa, że nigdy nie miał problemu z osobami innej rasy, narodowości czy wyznania, a taki nakaz jest wynikiem jego doświadczeń i potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa w pubie. Usunął też wpis na Facebooku, tłumacząc, że nie ma sensu poruszać tematu, dopóki wszystkie kwestie prawne nie zostaną wyjaśnione. Napisał za to inny post o łagodniejszym wydźwięku, w którym tłumaczy swoją decyzję.

MojaNorwegia próbowała skontaktować się z właścicielem Saga Pub, jednak bezskutecznie.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Ktoś w internecie

30-10-2018 22:55

Haha Ciekawe czy ten pan widział kiedyś upitych anglików. Kiedyś pod moim domem grupa polaków i grupa anglików (pod wpływem oczywiście) przerzucali się różnymi epitetami - było czego słuchać. Poza tym jak my mamy być dla siebie życzliwi jako ludzie, tak po prostu, jeśli za złe wymówienie każdy drinks dostajemy w najlepszym wypadku złe skojarzenie, a w najgorszym bana na używanie języka w knajpie. Śmiech na sali.

Niech sobie sam to wypije w tym swoim norwesko angielskim pubie. Skål !

jan kaczmarek

25-05-2018 12:18

Nooo,noraski to są aniołki,szczególnie jak się nachlają.
Dopiero wtedy to ich prostactwo ujawnia się w całej krasie.

Jan Kowalski

25-05-2018 12:10

Czy ten gosc schlanych I wywolujacych rozruby Angoli nie widzial?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok