Życie w Norwegii
Strzelanina. Czyżby mafijne porachunki?
Jak podaje policja, było to niedzielne popołudnie, gdy rozpoczęła się policyjna akcja w mieszkaniu, w którym padły strzały.
Aresztowany mężczyzna w wieku 30 - 40 lat odwiedził innego mężczyznę w jego mieszkaniu, które znajduje się w centrum Verdal.
Mężczyzna był uzbrojony. Po tym jak wszedł do mieszkania strzelił do właściciela i uciekł samochodem z miejsca przestępstwa - wyjaśnia Bård Krogstad, szef operacji z policyjnego okręgu Nord-Trøndelag.
flickr.com/lordferguson
Ofiara uzbrojonego napastnika przeżyła i wyszła z sytuacji bez większych obrażeń. Mężczyzna sam zadzwonił na policję i poinformował o zajściu.
Po sprawdzeniu kartotek policyjnych okazało się, że strzelający mężczyzna miał już konflikt z prawem i jest policjantom dobrze znany.
Do strzelaniny w mieszkaniu w Verdal doszło tuż przed godziną 15:00, a już godzinę później pojawiła się informacja, iż napastnik został ujęty przez funkcjonariuszy lokalnej policji. Policjanci przejęli kontrolę i nikomu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Verdal, maps.google.com
Co było powodem zamachu? Nie wiadomo. Nie wiadomo także co łączy napastnika z ofiarą. Policja prowadzi śledztwo, sprawa powinna zostać wyjaśniona w ciągu kilku nadchodzących dni.
Źródło: tv2.no, zdjęcie frontowe: pixabay.com - CC0 Creative Commons
Reklama
To może Cię zainteresować
4