Wczoraj po raz pierwszy bylam w polskim sklepie w Oslo , musialam sie spieszyc, bo zaparkowowalismy samochod z przyczepa w niedozwolonym miejscu, z tad tak dokladnie nie przygladalam sie cena ani produktom .. ale zakupow narobilam za 600kr i teraz smakuje Tak wogole to uwazam ze ceny sa bardzo norweskie i do tegp oslowskie Pozdrawiam Was i napiszcie co Wy sadzicie Ps. ..ale ogolnie to jestem zadowolona, moze wreszcie nie bede sie juz nikogo prosic o pomoc w przywiezieniu np:flaczkow , ale ogorki kiszone jeszcze nie smakowalam wiec lepiej wiecej nic nie powiem...
14 Lat, 6 Miesięcy temu