save87 napisał:Nie mogę czytać tego bełkotu... Jak pozwalasz się zerwać? Pozbawiasz się całej esencji wędkarstwa.
Jak nie zamierzasz brać ze sobą czarniaków to może kup sobie podbierak i po wyhaczeniu po prostu wypuść je w dobrej kondycji do wody a nie że fundujesz im piercing swoimi pewnie nie małymi hakami. Normalnie krew mnie zalewa jak czytam tego typu posty, świadomie okaleczasz rybę a tutaj piszesz o tym tak jakby ona miała być jeszcze Tobie za to wdzięczna. Paranoja
Dlaczego się niezdrowo Podniecasz i to w sprawie ryb !?.
Śmieszne !!.
---
- Nie łowię ryb , bo nie mam permanentnie co jeść ! .
- Nie łowię ryb , dla samej przyjemności łowienia ! .
---
Przebywam prawie wyłącznie z Norweską Rodziną Byłych Rybaków z dziada pradziada i widzę Ich podejście do ryb ! .
---
Łowią tylko to co chcą i tylko tyle ile potrzebują
---
Jak płyną po świeżego Łososia , to przywożą tylko łososia i to sporego , resztę ryb bez pardonu wyszarpują z haka nożem i wyrzucają do Fiordu , tam też czekają na posiłek Inne ryby i stworzenia Morza .
---
Ryba złowiona i nawet super-duper ... delikatnie wyhaczona i tak ginie w morzu !!! .
To jaki jest sens , być dwulicowym i użalać się nad złowioną zwierzyną ?!?.
OBŁUDA ... !!! .
---
Jestem w Norge ponad sześć lat i dopiero w tamtym roku , we Wrześniu , złowiłem pierwszą Normalną rybę na patelnię .
---
Mnie to nie jest potrzebne , niemniej jak teraz łowię to i owszem dreszczyk emocji jest jakiś , jak się czuje gdy ryba dotyka przynęty ... lub przynęta osiada na dno , ewentualnie zrywa się , zahaczona o przeszkodę nie do przebycia /kamienie , glony , liny /.
---
Normalna , Jednostronna walka na śmierć ... bez pruderii i pieprzenia o ekologi !.
"MEWA "... też stworzenie myślące i wygodnickie , a zabawa przednia , jak w locie , łapie małe kawałki ścierwa rybnego ...
O ... ooo ... o !
PSIO...
Jak nie zamierzasz brać ze sobą czarniaków to może kup sobie podbierak i po wyhaczeniu po prostu wypuść je w dobrej kondycji do wody a nie że fundujesz im piercing swoimi pewnie nie małymi hakami. Normalnie krew mnie zalewa jak czytam tego typu posty, świadomie okaleczasz rybę a tutaj piszesz o tym tak jakby ona miała być jeszcze Tobie za to wdzięczna. Paranoja
Dlaczego się niezdrowo Podniecasz i to w sprawie ryb !?.
Śmieszne !!.
---
- Nie łowię ryb , bo nie mam permanentnie co jeść ! .
- Nie łowię ryb , dla samej przyjemności łowienia ! .
---
Przebywam prawie wyłącznie z Norweską Rodziną Byłych Rybaków z dziada pradziada i widzę Ich podejście do ryb ! .
---
Łowią tylko to co chcą i tylko tyle ile potrzebują
---
Jak płyną po świeżego Łososia , to przywożą tylko łososia i to sporego , resztę ryb bez pardonu wyszarpują z haka nożem i wyrzucają do Fiordu , tam też czekają na posiłek Inne ryby i stworzenia Morza .
---
Ryba złowiona i nawet super-duper ... delikatnie wyhaczona i tak ginie w morzu !!! .
To jaki jest sens , być dwulicowym i użalać się nad złowioną zwierzyną ?!?.
OBŁUDA ... !!! .
---
Jestem w Norge ponad sześć lat i dopiero w tamtym roku , we Wrześniu , złowiłem pierwszą Normalną rybę na patelnię .
---
Mnie to nie jest potrzebne , niemniej jak teraz łowię to i owszem dreszczyk emocji jest jakiś , jak się czuje gdy ryba dotyka przynęty ... lub przynęta osiada na dno , ewentualnie zrywa się , zahaczona o przeszkodę nie do przebycia /kamienie , glony , liny /.
---
Normalna , Jednostronna walka na śmierć ... bez pruderii i pieprzenia o ekologi !.
"MEWA "... też stworzenie myślące i wygodnickie , a zabawa przednia , jak w locie , łapie małe kawałki ścierwa rybnego ...
O ... ooo ... o !
PSIO...