Pod Falaise doszło przedewszystkim do błędu kanadyjskiej dywizji która natarła w niezgodnym z założeniami kierunku, była noc, straszliwie marnie wyszkoleni żołnierze. Dalej kanadyjczycy byli masakrowani przez niemieckie konrtataki i ostrzał . Polska dywizja otrzymała zadanie przebicia się do kanadyjczyków i umożlwienia odwrotu. Jednakże polskie siły działały nieprawdobodobnie niemrawo , za wszelką cenę unikali starć bojowych z siłami niemieckimi. Polscy czołgiści doznawali prawdobodobnie alkoholowych halucynacji widząc wszędzie czołgi typu Tygrys, doliczyli się ich 20 sztuk w miejscu gdzie nie było ani jednego takiego czołgu. Chowając się za żywopłotami i unikając starć nie można było rzecz jasna całkiem nic zdziałać. Jak już Polacy dotarli na odpowiednie wzgórza to tylko dlatego że zostały opuszczone przez niemiecką obronę . W identyczny sposób polskie oddziały zdobyły Monte Cassino.