SNY - Norwegia

-
Pierwsze co zobaczyl.
Otworzyl oczy, uzyskal swiadomosc (bynajmniej tak mu sie wydaje) na wersalce skakal diabel, normalny, z ogonem , moze lekko bajkowy, gdyz tak fajnie nawet sie usmiechal, mial rogi (strasznie czerwonociemne), sam byl krwisto czerwony, i tak sobie skakal z widelkami, z jednego konca do drugiego
Z tym ze nie bylo mu do smiechu, skakal w pokoju mamy, byl to rodzinny dom, bylo to lozko/wersalka jego mamy, a po nim skakal Diabel ,w calej okazalosci - kur...a Diabel ??????

Nagle z drugiego pokoju wbiegla 10 letnia siostra (brak info w pamieci co sie dzialo w pozniejszej chwili).....
......nastepnie zaczal spierdzielac ...no w koncu w domu ,na wersalce skakal Diabel ....

Pamieta moment jak patrzy na niego i zaczyna biec do kuchni ....mija kaflowy piec....otwiera dzrzwi na zewnatrz a on....
....nosz ku...a ....goni go,pomyslal - nosz kur ...diabel mnie goni - wiec zaczyna nadal spierdzielac, mija korytarz , werande ...i na zewnatrz ... na podworko ....a on nadal Smajka oni .....
... biegnie kolejne 20 metrow po chodniku z plytek ......oglada sie a on sie smieje i go goni ....
.....no smial sie takim ....w sumie nie zbyt zabawnym smiechem , raczej strasznym....

Ostatnie co utkwilo mu w pamieci to jak p przebiegnieciu tego chodnika ....byl w trakcie przeskakiwania przez plot i sie obrocil...Diabel byl bardzo blisko...zaczepil sie za sztachete .....i koniec (!!#$#$#)

Na szczescie to byl sen jaki Smajk mial, no w sumie juz jakis czas temu, ale ze go najbardziej pamieta, to go wpisal.
Z fajniejszych snow pamieta jak sie szczypal we snie aby sprawdzic czy sni, no i sie ocknal .....we snie i spal dalej
Kilka dni temu latal z potworami po blokowisku na ktorym mieszkal w wieku 16 lat
I te potworki tanczyly brejka(?????) po przemianie w ludzi
Ostatnio zagotowal swoje "siuski' w czajniku, a gdy pozniej go otworzyl byly tam kostki lodu, po zagotowaniu($@$#%#%#$%## Smajk nie umie tego wytlumaczyc )
Poszedl tez cos zjesc w rodzinnym miescie, w lokalu z czerwonej cegly ,bylo pusto, chodzil tam bez koszulki(???) i cos zjadl , a barmanka/kelnerka go krecila , zreszta on ja tez , i sie umowili, ale pozniej zaczal chyba z jej kolezanka krecic, zobaczyl ja przez okno lokalu i jakos sie usmiechala do niego, wiec no ...co ....poszedl z kolezanka na autobus (/??@$@)


To taki maly wstep do tematu pt .Sny
Moze ktos mial ciekawe sny ostatnio ??
I ma ochote sie podzielic ??

W kazdym razie, Smajk mial sen o diable, pamieta go do tej pory , i bardzo wyraznie

Oczywiscie to tylko sny. W rzeczywistym zyciu nic specjalnego sie nie wydarzylo.

Na pytanie czy Smajk jest normalny - odpowie juz teraz - TAK

pozdrawiam i spokojnego wieczoru
I Smajk ma prosbe o niecytowoanie tego tekstu

Dla tych ktorzy lubia sny - poleca ciekawostke pt> Lucid Dream czyli Swiadome Sny m.in. u Wujka Google

No to ładnie mi się kiedyś śniło, że poszłam naga do szkoły nie zły ubaw mieli moi koledzy
Z tym szczypaniem to też tak miałam

Mnie sie sniły wielkie robale, takie ze skrzydłami, czesto tez mi sie sni ze jestem naga wsród ludzi, np w sklepie.

Ps.Smajk, czerwone płomienie zawsze oznaczaja cos dobrego

   Śniłem kiedyś jak wstaję, ubieram się i budzę się po wyjściu na ulicę w drodze do pracy, wstaję... tak z pięc razy, aż zadzwonił budzik i się obudziłem rzeczywiście, chociaż nie byłem tego pewien . Zazwyczaj śnią mi się fajne i pozytywne sny, czasem jednak trafi mi się sen z kategorii budzących. Niecały rok temu śniłem dość ostry sen, odczuty jako 100% reality . Jechałem sobie jako pasażer, siedząc w pierwszym rzędzie foteli, z pełnym widokiem przez przednią szybę i na kierowcę. Było to gdzieś na górskiej drodze, nie w Norwegii, autobus przebijał się przez mgłę zalegającą dookoła. W pewnej chwili wyjechaliśmy z chmury, tuż przed dość ostrym zakrętem w prawo, z urwiskiem po lewej. Wszystko pod kontrolą, prędkość OK, kierowca spokojnie zaczyna kręcić fajerą, piękna panorama gór za oknem i wtedy nagłe "puk!" w podwoziu oznajmiło kierowcy, że autobus nie zamierza skręcić, ale pojedzie sobie prosto w przepaść . Fajnie, wylecieliśmy z drogi, a ja na przedzie i bez pasów, zauważyłem, że maszyna leci dośc stabilnie i jeszcze przed osiągnięciem dna urwiska, uderzy podwoziem w zbocze, tracąc dużo energii, w tym momencie wiedziałem, że przeżyję, złapałem się tylko mocno oparcia z nadzieją, że po przyziemieniu utrzymam się jakoś i nie wylecę przez przednią szybę. Po lądowaniu autobus przekoziołkował kończąc na boku, przeżyło sporo ludzi, w tym kierowca, czy ja, nie wiem. Obudziłem się w chwili uderzenia, gdzieś między czwartą, a piątą rano i po krótkim przemyśleniu snu, zasnąłem. Rano jechałem do pracy wyjątkowo ostrożnie .

Przecież nasze życie to sen , z którego się kiedyś obudzimy w innym lepszym świecie..............

Kartabi napisał:
No to ładnie mi się kiedyś śniło, że poszłam naga do szkoły nie zły ubaw mieli moi koledzy
Z tym szczypaniem to też tak miałam


Ladnie,ladnie ... dziewczyny, co z ta nagoscia w miejscu publicznym hmmm???? Hilton , Kartabi ???

Kilka dni temu Smajk mial taki sen jeszcze -

- pamieta od tego momentu -

na szkolnej sali w podstawowce ....to gral sobie w kosza ....to siedzial na lawce ...chichral sie ...to znow gral ..
jakos to granie mu nie wychodzilo ...wiec znow usiadl .....i zaczal sie smiac ze swoich kapci
(o ktorych juz wspomnial) bo byly z klockow lego tzn , no wygladaly tak jak zwykle pluszowe kapciuchy puszyste takie ...tyle ze z klockow lego no i tak sobie siedzial i smial sie z kumplem z nich , po czym w pewnej chwili dolaczyl do nich takie ogonki, po jednym na kapcia , cos jak mala galazka choinki , i tez z klockow lego
I tak sobie latal w kapciach ....
....i przerwa w pamieci ...
Pozniej zaczal uciekac z sali ...i na schodach cos mu wypadlo z kieszeni(??)spodni(??) w kazdym razie to cos rozgniotl kolega co za nim biegl - a troll byl z niego - Smajk go nie lubil , tego kolegi ...
no i potem wbiega na pietro ....w kapciach z klockow lego .....i the end -

Takie w sumie kij wie co

Ale kiedys Smajk mial zajefajny sen - po krotce - hotel ....piekny hotel z schodami takimi obustronnymi ....ze sa z dwoch stron mozna wejsc ...piekne takie ....no i to byl chyba hotel ....masa samochodow na parkingu ......
i stal sobie przy barierce tak....a hotel byl wypeliony ....KOBIETAMI , naaagggimi ....
pamieta te ...piekne widoki ......i cholera ostatnie co pamieta to tylko widok jednej kobiety jak do niej podchodzi ...patrzac ....no nie na twarz .....

....innna bajka byla taka , w skrocie ----

Kiedys zamordowal swoja pania od chemii , bedac w ogolniaku
Kalasznikowem , lub jakims innym karabinem - ALlllee jazda
Najlepsze ze u niego w domu

Czasem sie zdazy efekt spadania , upadku - spi , sni ze spada , sie przewrocil .....czy cos podobnego -
- po czym wstrzas na lozku , natychmiatowe zerwanie sie i ...co jest kuwa???

giovi2 napisał:
Ja se chyba tez usune konto .....jak wszyscy to wszyscy
OD DAWNA MIEWAM TAKIE SNY ...
Zaglądam na Forum ..... a tam ... w Awatarze "giov2" napis Gość....
I Nostalgia mnie przepełnia ze strachem na przemian....
Pode jaką teraz postacią ..."Awatarem" się Nam objawi...

ALE TO PRZECIEŻ TYLKO SNY....SNY...sny...!.....
A KYSZ....kysz...kysz...

gabriel napisał:
giovi2 napisał:
Ja se chyba tez usune konto .....jak wszyscy to wszyscy
OD DAWNA MIEWAM TAKIE SNY ...
Zaglądam na Forum ..... a tam ... w Awatarze "giov2" napis Gość....
I Nostalgia mnie przepełnia ze strachem na przemian....
Pode jaką teraz postacią ..."Awatarem" się Nam objawi...

ALE TO PRZECIEŻ TYLKO SNY....SNY...sny...!.....
A KYSZ....kysz...kysz...


Wlasnie widzisz Gabriel,juz mialam klikac na usun....ale wpadlo mi do glowy ze bedziesz za mna niezmiernie tesknil,a nie chcialam narazac Cie na taki stres,wiec zostaje

dawno mnie nie rozbawiło senne widziadło tak jak kapcie z klocków lego
mi się kiedyś śniło, że kumpel grał w hokeja kotletem sojowym ... sam