bodys napisał:
rafal.ludynia napisał:
Wrocław i Katowice nie ustępują poziomem Poznaniowi.... niestety
To macie chłopaki albo niemiłe usposobienie sami w sobie,albo pecha po prostu.
Ja w Katowicach nigdy nie spotkałem się z niemiłą obsługą,a raz mocno spóźniony na odprawę z nadbagażem zostałem potraktowany jak książę wręcz,bo nie dość że ze 2 kg więcej,to pozwolili mi butelkę wina przełożyć do podręcznego,za co w zamian drugą butelkę chciałem dać pani na odprawie,ale nie przyjęła oczywiście i kulturalnie kazała spierdalać na bramki czym prędzej...I przeszło...
taaa w podrecznym plyn pow. 150ml I przeszlo I co jeszcze w kieszeni 2kg koki na wlasny uzytek. :-D