Witam wszystkich. Odrazu przepraszam za bledy ort.
Jestem za Pania Katarzyna Szyżkowska, poniewaz!!!
Ogladalem filmiki i czytalem artykuly na temat BV, jedno jest pewne ze staraja sie dbac o dzieci lub rodziny w ktorych jest problem i reaguja szybko zanim dojdzie do tragedii. Wielu sie na forum oburza na ich dzialania ale wielu zapomina jak to wyglada w PL,dziecko z podbitym okiem lub z siniakami tlumaczy sie ze spadlo z chustawki lub ze schodow,i tak w kolko a i tak organy w PL reaguja zbyt opieszale, raz przychodza a raz nie i kolo sie zatacza. Pewnie slyszerliscie.
Tez sadze ze BV jest lekko ponad prawem i robia ( CO CHCA). Byla sytuacja bilsko nas,tez zabrali dziecko ze szkoly bez uprzedzenia ale suma sumarum okazalo sie ze nie rodzice winni tylko dziecko ma wyobraznie i mozliwosc robienia na zlosc rodzicom ktorzy nie daja czego chce.
Czy norwedzy maja problem z potomstwem czy nie nikogo to nie powinno obchodzic.
Jest nas najwiecej jako imigrantow w NO, jak napisalem jetem za Pania Katarzyna Szyżkowska
i jestem za powstaniem Instytucji na zecz pomocy dzieciom i rodzinie w NO ale ZE WSPOLPRACA z BV bo inaczej bariery nie przelamiemy. Dlaczego?- Poniewaz - np.ze wzgledu na roznice kulturowe,wychowawcze,srodowiskowe.
Wszystkich ktorzy to czytaj pamietajcie ze sila nie jest w jednostce. Fajnie by bylo zeby taka instytucja powstala i wspierala nie tylko polakow bo to nie tylko my borykamy sie z tym, ale i inni tez. Przeciez chodzi o pomoc a nie kidnaperstwo.
Tak jak kupuje kaledarz z MN ktora zbliza polakow,rownie dobrze wesprze Pania Katarzyna Szyżkowska do pomocy.Kilku adwokatow , tel.dostepny w dni pwszechne itd.
Powiedzcie sami,czy takie rozwiazanie nie bylo by najlepsze, a wierze ze zamiast wysylac dziwne posty,kometarze,i domysly lepiej sie zorganizowac i pokazac sile w jednosci a nie plakac w pojedynke.
Pozdrawiam wszystkich.