Dobrze że wspominacie o szwajcarii, przytoczę wam realia:
Będziemy się sugerować 4ro osobową rodzina (ojciec, mama, dwojka maluchów w wieku 2 i 5 lat a więc normalna rodzina dwuplciowa)
Miesieczny sdedni zarobek w Szwajcarii to 5000chf (13 wypłat w miesiącu w czym jest zawarte 5 tygodni urlopu)
Koszt mieszkania 4 pokoje (murowana chata, nie norweska stodoła) to koszt rzędu 800 - 2500chf (zależnie od standardu) w tym przypadku rodzina płaci 1300chf za mieszkanie.
Prąd: na ROK to koszt około 400-700 chf. W czynsz wliczone jest ogrzewanie i woda (zimna i ciepla). Internet 20-40chf/mc zaleznie od prędkości. Obowiązkowa jest kasa chorych tzw KVG koszt takiego ubezpieczenia przy maksymalnych składkach to miesięcznie 1000chf na rodzinę.
Ceny jedzenia są zbliżone do norweskich z tym że chleb w Szwajcarii czy mleko smakuje jak nasze polskie produkty i je się je ze smakiem. Delikatne mięso wieprzowe, wołowe czy kurczak który odpowiada wielkością naszemu rodzimemu kurakowi A nie to coś co wygląda jak gołąb i zwane jest kyling w norkowni...
Przedszkola są darmowe dla dzieci w wieku od 3 lat, wcześniej musimy płacić.
Dodatek rodzinny na jedno dziecko to 230chf.
Jezeli rodzina ma auto (koszt utrzymania na rok to około 900chf obowiązkowych opłat-ubezpieczenie i podatek drogowy) na jednym ubezpieczeniu i rejestracjach możemy mieć do 3 aut. Koszt vienety na rok to 40chf.
Z wypłaty i zasilku na dzieci,( jedna osoba pracuje) po opłaceniu, domu, ubezpieczenia, mediów, Zostaje w kieszeni okoli 3000chf.
W norkowni nie realne