Ludzie dostający najniższe stawki (w granicach 180kr/gdz) za podstawowe godziny, po odliczeniu podatku dostaną nie wiele więcej. Nav teraz wypycha na rynek pracy uchodźców, kiedy zdobędą wystarczająco doświadczenia dostają kontrakt i właśnie takie stawki. Później musza za to żyć, nic dziwnego ze później ktoś kogoś atakuje nożem by ukraść drogie buty. Bogaci chcieli biedy w kraju to musza zacząć płacić za ochronę, budować płoty i liczyć się z tym ze będą porwania dla okupu jak to w Polsce bywało (właściciel JBB tak stracił córkę). Moim zdaniem 17000kr przy norweskich kosztach to wstyd i hańba dla tak bogatego kraju, przy takiej pensji można z czystym sumieniem szukać innych źródeł dochodu.