TomaszLenartowicz napisał:
A mówią, że w aptekach brakuje antybiotyków. No i ok. Trzeba kupować łososie z opretów. Win win situation. Dobre, jak mało kiedy to ten Pana tekst jest akuratny.
Tak przy okazji nieszczęsnego norweskiego łososia. Gdy tu przyjechałem, na długo przed medialną łososiową aferą w remie można było kupić kilogram wędzonego na zimno, za niecałe 50-koron w okresie świątecznym. Tuż zaraz po aferach, cena tegoż samego, skoczyła na
100-kr. A obecnie ,kilogram najpodlejszej tuszy, kosztuje ponad 200-kr/kg.
I kto tu traci, na tej całej pseudo ekologii? Na pewno nie norwescy producenci.